Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Palił płyty pilśniowe

Wczoraj (15 stycznia 2020) dyżurny Straży Miejskiej w Cieszynie odebrał zgłoszenie, o prawdopodobnym spalaniu odpadów w piecu Centralnego Ogrzewania.

Strażnicy przeprowadzili kontrolę paleniska w obecności właściciela. - Wynik kontroli wykazał, że mężczyzna spalał w piecu CO płyty pilśniowe zmieszane z węglem. Interwencję zakończono nałożeniem mandatu karnego kredytowanego – informuje Straż Miejska w Cieszynie. To nie wszystko, przeprowadzono z nim rozmowę pouczającą, oraz nakazano zlecić wywóz odpadów meblowych składowanych na terenie posesji, koncesjonowanej firmie.

Z interwencji i kontroli mundurowi sporządzili protokół oraz wykonali dokumentację zdjęciową.

(red./mat.pras,)

źródło: ox.pl
dodał: red.

Komentarze

30
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2020-01-16 15:32:56
tom lem: ... czy ktokolwiek potrafi powiedzieć na jakiej podstawie SM przeprowadzają kontrolę paleniska ? Tylko poszlaki są wystarczające, jako żądanie umożliwienia kontroli pieca? Z jakich przepisów to wynika?
2020-01-16 15:38:40
Baciar: SM ma prawo do kontroli pieca, ale właściciel posesji nie musi ich na posesję wpuścić, wtedy SM prosi o pomoc Policję i razem mogą wejść na posesję. Zanim lenie z Policji przyjadą jest dosyć czasu żeby piec wysprzątać i palić talko dozwolonymi paliwami. Złapany na gorącym uczynku biedak sam jest sobie winny.
2020-01-16 15:42:52
Baciar: Mam koło pieca węglowego składowisko kafelek ceramicznych i gresu, czy durna SM też będzie mi wmawiać, że palę w piecu kafelkami? Moja sprawa co koło pieca leży i jest składowane !!! Ważne jest co się w piecu pali !!!
2020-01-16 15:44:13
tom lem: ... świetnie! Na jakiej podstawie policja ma prawo do kontroli pieca, prywatnej własności? Też poszlaki są podstawą, czy jakieś konkretne upoważnienie lub przepisy?
2020-01-16 16:22:58
GusGus: Sprawa jest dosyć prosta. Winny pewnie się przyznał w obliczu niezaprzeczalnych faktów. Gdyby się nie przyznał to w tak ewidentnej sprawie policja czy straż miejska mogła by przecież pobrać próbki z pieca i dać do analizy a sprawę przekazać do sądu. I wtedy koszty dla tego amatora trucia mogły by się okazać dużo wyższe. Wykazał odrobinę logiki i rozsądku i wolał to pewnie zakończyć mandatem.
2020-01-16 17:20:27
vis: Karać, Karać i jeszcze raz karać syfiarzy, szkoda tylko ,że mandaty są takie niskie.
2020-01-16 22:37:21
donekT: ...mandaty mogą być niskie, to wykrywalność jest kluczowa, a ta związana również ze stopniem świadomości ekologicznej. W Polsce na wiele rzeczy istnieje jeszcze społeczne przyzwolenie, natomiast samorząd, aby się nie narażać mieszkańcom, działa głównie w odniesieniu do otrzymanych donosów. Natomiast tam, gdzie nie ma oskarżyciela, nie ma złamania prawa. Zawiła jest również procedura stwierdzenia, że doszło do naruszenia. Faktycznie, jak wcześniej zauważono, sprawca przy odrobinie sprytu i tupetu mógłby się wykręcić, co nie oznacza, że wówczas pochwaliłbym. Natomiast systemowe przetrzepywanie domów graniczy z absurdem. Dlatego należy wpływać na mentalność i ekonomię.
2020-01-17 01:58:39
Rajfy1988: Kiedyś paliło się czym się dało a tu ktoś wymyślił sobie że jest smog czysta głupota czym mają biedni ludzie palić jak nich nie stać na inny opał
2020-01-17 06:31:26
krzysztofmn: rajfy, jesteś nieaktualny i całkowicie passe - coś jak Antek Zamachowiec i jego parówki
2020-01-17 06:43:44
pawmac5718: Czytałem, że wójt/burmistrz miasta może zgodnie z prawem upoważnić np. straż miejską do dokonywania przeglądu palenisk- brak zgody ze strony właściciela jest wówczas złamaniem prawa i straż miejska może skierować wniosek do sądu- a w sądzie już lekko nie bedzie.... Był nawet paragraf podany na to, ale nie pamiętam... chore ale tak to wygląda...
2020-01-17 06:50:19
krzysztofmn: prawdziwy problem z ogrzewaniem mieszkań jest taki, że w tej chwili jesteśmy de facto s k a z a n i na wybór jednego spośród paru państwowych monopolistów, a to są z definicji bezlitosne p i j a w k i - albo kupimy n a j d r o ż s z y na świecie Prawdziwie P o l s k i Katolicko-Narodowy w ę g i e l, co go już nawet prawdziwie polski i katolicko-narodowy pies z kulawą nogą nie chce i milionami ton zalega na przykopalnianych zwałach - albo jeśli się nam uda dostaniemy znacznie tańszy węgiel od Putina, rosyjski - druga opcja to rosyjski gaz od państwowego z d z i e r c y i monopolisty PGNiG, w rachunkach za ten gaz płacimy daninę na Rydzyka, biskupów, partyjną propagandę PiS czy goebbelsowską telewizję - dalej idą monopole l o k a l n y c h ciepłowni, z definicji bardzo d r o g i e - o prądzie nie wspominam, bo j u ż bardzo drogi i znowu d r o ż e j e, i oczywiście także zmonopolizowany przez państwo - i mamy z grubsza na życzenie suwerena sytuację jak w PRL-u: co państwowe, to do d ^ u p y - ratuje nas jeszcze właśnie ten tańszy węgiel z Rosji, pod rządami PiS Polska bije r e k o r d y w imporcie - i olbrzymie zakupy znacznie tańszej od Prawdziwie Polskiej Katolicko-Narodowej energii elektrycznej z Europy zachodniej
2020-01-17 06:50:23
krzysztofmn: prawdziwy problem z ogrzewaniem mieszkań jest taki, że w tej chwili jesteśmy de facto s k a z a n i na wybór jednego spośród paru państwowych monopolistów, a to są z definicji bezlitosne p i j a w k i - albo kupimy n a j d r o ż s z y na świecie Prawdziwie P o l s k i Katolicko-Narodowy w ę g i e l, co go już nawet prawdziwie polski i katolicko-narodowy pies z kulawą nogą nie chce i milionami ton zalega na przykopalnianych zwałach - albo jeśli się nam uda dostaniemy znacznie tańszy węgiel od Putina, rosyjski - druga opcja to rosyjski gaz od państwowego z d z i e r c y i monopolisty PGNiG, w rachunkach za ten gaz płacimy daninę na Rydzyka, biskupów, partyjną propagandę PiS czy goebbelsowską telewizję - dalej idą monopole l o k a l n y c h ciepłowni, z definicji bardzo d r o g i e - o prądzie nie wspominam, bo j u ż bardzo drogi i znowu d r o ż e j e, i oczywiście także zmonopolizowany przez państwo - i mamy z grubsza na życzenie suwerena sytuację jak w PRL-u: co państwowe, to do d ^ u p y - ratuje nas jeszcze właśnie ten tańszy węgiel z Rosji, pod rządami PiS Polska bije r e k o r d y w imporcie - i olbrzymie zakupy znacznie tańszej od Prawdziwie Polskiej Katolicko-Narodowej energii elektrycznej z Europy zachodniej
2020-01-17 09:02:13
tom lem: .. niema to jak krzysio + zacznie dodawać te swoje religijno narodowe, ujemne plusy, potrafi zakopcić każdy komentarz nawet własny;-) Wygląda też, że pawmac5718 zajmujesz się plotkami, bo wójt/burmistrz mógłby wydawać upoważnienie, gdyby sam był upoważniony do kontroli domowych palenisk. Niestety tam władza tego organu gminy nie sięga, może jedynie apelować by jego podatnicy nie truli się wzajem, albo co woli, donosili na siebie;-) bo sam tak do władzy doszedł.
2020-01-17 09:34:25
krzysztofmn: a tymczasem w dzisiejszy poranek, według danych z godziny 7, w wielu miastach południowej Polski jakość powietrza jest f a t a l n a. Najwyższe stężenie pyłu PM10 wskazała stacja pomiarowa w Raciborzu - 370 µg/m3. W Częstochowie i Wodzisławiu Śląskim Zdzieszowicach notuje się kolejno 222,94 µg/m3 i 212,96 µg/m3. Niewiele lepiej jest w Zdzieszowicach - 209,94 µg/m3 - dobra jakość powietrza jest wtedy, gdy stężenie pyłu PM10 wynosi mniej niż 60 mikrogramów na metr sześcienny (µg/m3)
2020-01-17 09:34:53
krzysztofmn: "Jest jeszcze gorzej gdy mierzymy pyły PM2,5 - są drobniejsze i bardziej niebezpieczne dla naszego organizmu od pyłów PM10, ponieważ docierają nie tylko do układu oddechowego, lecz także przedostają się do układu krwionośnego. Dużo dłużej zostają w naszym organizmie. O powietrzu dobrej jakości mówimy, gdy stężenie pyłu PM2,5 wynosi mniej niż 36 µg/m3. +++ Według danych z godziny 7, mieszkańcy kilku miast oddychają powietrzem, którego jakość określa się jako f a t a l n ą. Najgorzej jest w Raciborzu - 273 µg/m3. Niewiele lepszą wartość stężenia pyłu PM2,5 wskazują stacje pomiarowe w Goczałkowicach-Zdroju - 135 µg/m3 i Opolu - 136 µg/m3. W Jeleniej Górze szkodliwe stężenie sięga 130 µg/m3, a w Kędzierzynie-Koźlu - 119 µg/m3. W miastach prawie c a ł e j Polski jakość powietrza jest z ł a lub n i e z d r o w a."
2020-01-17 10:02:20
tom lem: ... i wszystko jasne , brakuje tylko Trzyńca, cementowni w Strzelcach Opolskich i Watykanu, ze swoimi kominami, kopcącymi białym dymem.
2020-01-17 10:02:46
donekT: ... Cieszyńska Pańcia zastanawia się, czy wybrać się ze swym pupilkiem na spacer? A niech im na zdrowie to wyjdzie!
2020-01-17 11:20:51
doler: Polecam aplikacje Airly mozna zobaczyc jak syf jest w powietrzu dzis w Cieszynie pm2.5 500% normy pm10 prawie 400%... A komentarze typu kiedys sie palilo wszystkim..sa tak durne ze glowa mała. Kiedys jeździło sie konną czemu teraz ci "neandertalczycy" nie jeżdżą... Z tak idiotycznymi komentarzami nawet nie wiem jak polemizowac... Rak płuc dotyczy 95% przypadków palaczy...czemu ? Bo wdychaja syf...obecne powietrze pewnie jest gorsze niz ten papieros.
2020-01-17 13:07:15
tom lem: ... jak to jest doler: w wodzie się rozpłynie bo rzeka się czyści sama, z syfu a w powietrzu już nie ?-) Na marginesie, SM też podjeżdża pod kocioł Energetyki Cieszyńskiej, gdy odkręcane są zawory po zachodzie słońca, gdy huk daleko się niesie, zrzutów nie wiadomo czego do atmosfery. Nic dziwnego, że nad ranem czujniki wariują, chyba się nie wyspały;-)
2020-01-17 13:39:58
doler: Tom lem. Rzeka sie czyści sama....co ty za farmazony opowiadasz. Wiedza nie boli, poczytaj. Rośliny, bakterie żyjące w wodzie są w stanie wyłapać "coś" z zanieczyszczeń np. zwiazki azotu. Ale wszystkie dioksyny, metale ciężkie płyną w rzece i trafiaja do morza. A potem jesz smaczne rybki. W Skandynawii mowi sie i przypomina o toksycznisci ryb z Bałtyku, malo tego maja na to normy ile max mozesz zjesc ryb chyba 3 sledzie i ileś dkg dorsza, nawet kobieta w sklepie ci to przypomni. To samo zanieczyszczeniem powietrza co znaczy powietrze sie samo oczyści...jak ? Tak jak magik wsadzi zajaca do cylindra i zniknie? Te toksyny znikna...osiadajac na trawie, polach uprawnych, drzewach owocowych z ktorych potem bedziesz jeść. Nic w naturze nie ginie...w kosmos te zanieczyszczenia nie wylatuja tylko je wdychasz.
2020-01-17 15:52:27
krzysztofmn: taa... tom lem - to faktycznie interesujący przypadek, kiedy podejrzewany o defekt mózgu własnoręcznie podpisuje się pod potwierdzającym przypuszczenia oświadczeniem
2020-01-17 18:40:24
donekT: ... Pupilek gosposi jednak filuje.
2020-01-17 21:28:39
tom lem: ... krzysio, tobie zostały do wykorzystanie jeszcze "+++" więc się nie martw o własne defekty;-)
2020-01-18 07:31:54
GusGus: tom lem Mylisz się i to grubo. Owszem m.in burmistrz sprawuje nadzór nad przestrzeganiem przepisów związanych z ochroną środowiska i do kontroli w tej materii może upoważnić np. strażników miejskich. Poczytaj sobie: może zdarzyć się, że strażnik miejski będzie upoważniony do przeprowadzenia oficjalnej kontroli w zakresie ochrony środowiska na podst. art. 379 Ustawy Prawo Ochrony Środowiska, dalej p.o.ś. (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 672) i wtedy lepiej go wpuścić: Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub prezydent miasta sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska w zakresie objętym właściwością tych organów. Organy, o których mowa w ust. 1, mogą upoważnić do wykonywania funkcji kontrolnych pracowników podległych im urzędów marszałkowskich, powiatowych, miejskich lub gminnych lub funkcjonariuszy straży gminnych. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do: 1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 - na pozostały teren; 2) przeprowadzania badań lub wykonywania innych niezbędnych czynności kontrolnych; 3) żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego; 4) żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta, starosta, marszałek województwa lub osoby przez nich upoważnione są uprawnieni do występowania w charakterze oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenia przeciw przepisom o ochronie środowiska. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta, starosta lub marszałek województwa występują do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska o podjęcie odpowiednich działań będących w jego kompetencji, jeżeli w wyniku kontroli organy te stwierdzą naruszenie przez kontrolowany podmiot przepisów o ochronie środowiska lub występuje uzasadnione podejrzenie, że takie naruszenie mogło nastąpić, przekazując dokumentację sprawy. Kierownik kontrolowanego podmiotu oraz kontrolowana osoba fizyczna obowiązani są umożliwić przeprowadzanie kontroli, a w szczególności dokonanie czynności, o których mowa w ust. 3.
2020-01-18 07:32:42
GusGus: Tu więcej informacji na ten temat: https://anuluj-mandat.pl/post/czy-straznik-miejski-moze-kontrolowac-czym-palimy
2020-01-18 10:45:17
tom lem: @ GusGus; dzięki za obszerne wyjaśnia ale nie sądzę bym "grubo się mylił" "Należy pamiętać, że Straż Miejska nie jest podmiotem legitymowanym do wszczynania i przeprowadzania kontroli. Podjęte przez nią czynności są najczęściej jedynie sprawdzeniem okoliczności faktycznych wynikających ze wcześniejszych zgłoszenia. W żadnym wypadku nie można uznać, że pukanie strażnika do drzwi, inicjuje kontrolę, a podejmowane przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej czynności najczęściej nie mają charakteru czynności kontrolnych, związane są jedynie z chęcią sprawdzenia okoliczności faktycznych podawanych w zgłoszeniu. Każda ingerencja w prawa jednostki, musi mieć podstawę prawną w ustawie i nie może naruszać istoty prawa, a także zasady proporcjonalności. W wypadku konkurencyjności chronionych prawnie dóbr – jaka występuje pomiędzy prawem do prywatności a względami ochrony środowiska – konieczne jest zachowanie przez organy stosujące prawo równowagi pomiędzy interesami pozostającymi w kolizji." Dobrze by było gdyby, SM mogła ukarać fałszywie wszczynających działania strażników, pozdrawiam;-)
2020-01-18 18:24:52
GusGus: tom lem Wcześniej napisałeś, że burmistrz nie może zgodnie z prawem upoważnić strażników do kontroli u nas w domach, bo sam takich uprawnień nie ma. No to przytoczyłem Ci podstawę prawną z której wynika akurat coś zupełnie innego. Więc tak, moim zdaniem myliłeś się w tej sprawie grubo skoro jest akurat odwrotnie do tego co napisałeś. Burmistrz, wójt takie uprawnienia ma i może je scedować na swojego urzędnika lub strażnika np.
2020-01-18 18:27:00
GusGus: Gwoli przypomnienia co napisałeś poprzednio: 2020-01-17 09:02:13 tom lem: .. .Wygląda też, że pawmac5718 zajmujesz się plotkami, bo wójt/burmistrz mógłby wydawać upoważnienie, gdyby sam był upoważniony do kontroli domowych palenisk. Niestety tam władza tego organu gminy nie sięga, może jedynie apelować by jego podatnicy nie truli się wzajem, albo co woli, donosili na siebie;-) bo sam tak do władzy doszedł.
2020-01-18 18:42:42
tom lem: ... czytaj do końca ze zrozumieniem, nie tylko to czego jesteś pewny ale i to co sam polecasz do przeczytania, jeszcze raz pozdrawiam;-)
2020-01-19 08:40:15
krzysztofmn: lepiej chłopie zacznij pisać z głową
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: