"Opowieści z kuchni" w cieszyńskiej bibliotece
Ewa Łokuciejewska to cieszyńska pisarka, która w swoim dorobky ma kilka powieści. Podczas spotkania rozmowa dotyczyła wielu spraw, m.in. jej stylu pisarskiego – lekko złośliwy, różnorodny. Opisywane historie doskonale obrazują określone prawidłowości i mechanizmy – tłumaczyła Ewa Baściuk, na początku spotkania, odnosząc się do niecodziennego opisu zdrady, który autorka zawarła w swoim najnowszym dziele.
Czym są jednak same „Opowieści z kuchni”? Jak mówiła sama Łokuciejewska, to książka, która mówi o wielu sprawach, a tytuł wziął się stąd, że jej zdaniem najwięcej ciekawych rzeczy dzieje się właśnie w kuchni. Tam spędzamy sporo czasu i tam również często pisane są różne historie. Kuchnia kojarzy nam się również ze smakami, co doskonale obrazuje życie. Czasem możemy poczuć słodycz, w innym przypadku natrafimy na coś o gorzkim posmaku. Można również trafić na danie pikantne.
Autorka przybliżyła uczestnikom spotkania również sam proces twórczy – niektóre historie nie zostały wymyślone, chociażby sam opis zdrady, kiedy kobieta znajduje w domu nie swoje rzeczy. Kiedyś ktoś (celowo nie będę podawała więcej danych, nie chodzi tutaj o identyfikację osoby) opowiedział mi o takiej właśnie sytuacji – wyjaśniała Łokuciejewska, dodając, że w życiu jest wiele historii wartych zapisania.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.