O zasłużonych lekarzach na UTW
W trakcie wykładu przybliżone zostały sylwetki lekarzy, którzy w jakiś sposób zasłużyli się dla Niepodległej. Wielu z nich pochodziło z rejonu Śląska Cieszyńskiego (zarówno z aktualnej polskiej strony, jak i z terenów Zaolzia). Władysława Magiera, jako aktywna działaczka na rzecz upamiętnienia historii kobiet opowiedziała również o pierwszych lekarkach, które po ukończeniu medycyny nie zostały w domu z dziećmi, tylko pracowały w swoim zawodzie. - Jedyną kobietą lekarzem w okresie międzywojennym w cieszyńskim szpitalu była Maria Kuliszówna. W tym czasie medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim skończyło 120 kobiet. Większość z nich po wyjściu za mąż nie pracowała, a jeżeli pracowała to w higienie szkolnej. Maria skończyła okulistykę i pracowała w zawodzie praktycznie aż do śmierci – tłumaczyła Władysława Magiera.
Podczas prelekcji wiele mówiono również o dyrektorach szpitala lokalnego szpitala, którzy jak się okazało, nie zawsze musieli mieć wykształcenia medycznego. Jak stwierdziła prowadząca, Alfons Mackowski był ostatnim z dyrektorów przed swojego rodzaju zmianą, która doprowadziła do tego, że dyrektorzy szpitala nie musieli być lekarzami, musieli jednak wykazać się innymi kompetencjami.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.