Można uczyć się od mistrzów
Na metr dachu trzeba wystrugać 45 gontów, ale za to taki dach wytrzyma nawet 50 lat. Podobne gonty, ale wycięte przez maszynę, przetrwają najwyżej 20. Dlaczego tak się dzieje, nikt nie wie – mówił Jan Ďurkáč, rzemieślnik ze Słowacji, który zajmuje się stolarstwem, wyrobem tradycyjnych drewnianych narzędzi, naczyń gospodarskich oraz bednarstwem.
Niestety nie ma zbyt wielu chętnych by uczyć się tej niełatwej sztuki. Potwierdził to drugi z prowadzących warsztaty - Augustyn Krystynik z Czech, który od kilkunastu lat wyrabia drewniane koła do wozów, bryczek, a nawet zabytkowych samochodów. – Żeby zrobić koło do wozu, wliczając wykonanie metalowych elementów, potrzebuję około 40 godzin – wyliczył Augustyn Krystynik.
Uczestnicy zajęć mieli do wykonania jedynie drewniane elementy koła, na co mieli dwa dni. – Ja się przy takiej pracy relaksuję – przekonywał jeden z uczniów. Z pewnością było warto, bo każda nowa umiejętność to cenny kapitał. Zajęcia odbyły się w ramach projektu "Akademia Tradycyjnego Rzemiosła. Rozwój oferty turystycznej Euroregionu Śląsk Cieszyński" prowadzonego przez Zamek Cieszyn oraz jabłonkowski oddział PZKO w Republice Czeskiej.
- 21 października Jerzy Wałga z Cieszyna poprowadzi warsztaty inkrustacji, a 21 i 22 października Jacek i Władysław Jurysowie będą uczyć podstaw kowalstwa artystycznego. Udział w zajęciach jest bezpłatny. Więcej informacji można znaleźć na: www.tradycyjniepiekne.pl lub www.zamekcieszyn.pl. Chętni są proszeni o zgłaszanie udziału dzwoniąc pod numer telefonu: 504 565 335 lub pisząc na adres: tmajorek@zamekcieszyn.pl – informuje Beata Mońka z Zamku Cieszyn.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.