Mają nowy wóz
Nowy pojazd ma bardzo dobre wyposażenie, idealne na trudny teren górski. Napęd 4x4, moc 300 KM, duży zbiornik mieszczący 4500 litrów wody i 450 litrów piany, pompa o wydajności 3500 litrów na minutę, wentylator oddymiający, pompa szlamowa, linia szybkiego natarcia i podręczny sprzęt strażacki - tak w skrócie wygląda nowy wóz wiślańskich strażaków. Do podziału bojowego trafi 1 grudnia br.
- Zamieniamy Stara 266, który służył u nas w jednostce od 1991 roku na ten nowy model Mercedesa. Tabor jest jest odmłodzony, w jednostce mamy jeszcze jeden, podobny samochód ale z 2011 roku. Star był już wysłużony, nie ma co ukrywać pracujemy w trudnym, górskim terenie – przyznaje Marcin Cieślar, członek zarządu OSP Wisła Centrum. Mercedes, który od 6 lat służy w jednostce otrzymał wówczas imię 'Adaś'. Jego ojcem chrzestnym był Adam Małysz. Zobacz: Adam Małysz z nowym dzieckiem. Ty razem jednak strażacy nie planują nadawać imienia swojemu samochodowi.
Samochód kosztował nieco ponad 800 tys. zł. Połowa tej kwoty pochodzi z dotacji z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, 350 tys. złotych z budżetu Gminy Wisła, a reszta ze środków własnych jednostki.
W jednostce OSP Wisła Centrum służy 45 strażaków. - Jesteśmy w Krajowym systemie Ratownictwa, działamy nie tylko w mieście, ale i wyjeżdżamy poza jego granice. W tym roku już mieliśmy blisko 90 wyjazdów. Ostatnie lata to coraz mniej pożarów a więcej interwencji związanych z wypadkami na drogach, czy skutkami gwałtownych zmian pogody – mówi Cieślar. 26-letni Stara 266, został sprzedany do gminy Radków w woj. świętokrzyskim, gdzie będzie służył strażakom z wioski Dzierzgów.
JB
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.