Lewe dyplomy na zamówienie
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Katowicach, monitorując Internet w poszukiwaniu śladów przestępczej działalności, natrafili na osobę oferującą dyplomy wyższych uczelni.
- Ceny wahały się od 4 tys. za odpis do 8 tys. zł za dyplom. Chętni mogli też zapłacić 10 tys. złotych za dokument z - jak twierdził oferent - jednoczesnym wpisem o ukończeniu studiów na właściwej uczelni. – informują policjanci z KWP w Katowicach. Jednak załatwienie tego wpisu kończyło tylko na obietnicy - Zainteresowani musieli podać swoje dane, przesłać zdjęcie oraz określić uczelnię, wybrany kierunek studiów i rok ich ukończenia. Tym samym otrzymywali dokument potwierdzający, że posiadają tytuł licencjata, magistra lub inżyniera wybranej przez siebie uczelni w kraju. – relacjonują mundurowi.
Pieniądze za dokumenty trafiały na konta dwóch podstawionych osób, którymi dysponował jeden z fałszerzy. Obaj mieszkańcy powiatu cieszyńskiego usłyszeli zarzuty fałszerstwa, płatnej protekcji i ukrywania środków pochodzących z przestępstwa. 32-latek trafił do tymczasowego aresztu, natomiast wobec jego 39-letniego wspólnika, który pomagał w wytwarzaniu ,,lewych” dyplomów, zastosowano dozór policyjny. Za kratkami mogą teraz spędzić do ośmiu lat więzienia.
(red)
Zobacz wideo
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.