Koniaków: św. Michała Archanioła- koniec roku pasterskiego
W ramach tegorocznej imprezy Piotr Kohut liczył od rana owce na Ochodzitej, a późnym popołudniem zebrani w Centrum Pasterskim w Koniakowie obejrzeli film „Prawo i przywileje pasterzy” Wojciecha Jachymiaka, będący próbą spojrzenia na współczesny świat oczami ludzi gór, którzy kontynuują tradycje i zwyczaje, będące dziedzictwem osadnictwa wołoskiego w Karpatach. W filmie pojawił się m.in. Kohut oraz kierownik wiślańskiego muzeum, Małgorzata Kiereś, która zwróciła uwagę na niezwykły konsonans człowieka gór z otaczającym go krajobrazem.
Ale człowiek gór, pasterz, silnie był związany z czasem odmierzanym przez kalendarz liturgiczny. Właśnie w dzień wspomnienia św. Michała Archanioła schodzono z gór z owcami. „Od tego dnia dla pasterzy zaczynał się krótki okres wspólnego, gromadnego pasienia bydła, gdyż u nas po świętym Michale może se paść i na powale”, podaje Jan Szymik w „Dorocznych zwyczajach i obrzędach na Śląsku Cieszyńskim” wydanych przez Sekcję Ludoznawczą Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego.
Dzień świętego Michała, najważniejszego z trzech archaniołów, był także dawniej na wsi cieszyńskiej, nie tylko w okolicach górskich i podgórskich, zwyczajowym terminem zawierania i rozwiązywania umów o dzierżawę gruntu. „Należało również wtedy uregulować wszelkie należności pieniężne – długi i opłacić podatki oraz zwalniano ze służby tych pasterzy, z którymi zawierano umowę tylko na czas pasienia, tj. od wiosny do jesieni”, odnotowuje w swej publikacji Szymik.
(ÿ)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
