Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Zaolzie: 80 lat schroniska na Ostrym

Ciepła i słoneczna pogoda 28 września, w dzień państwości czeskiej- święto patrona Czech i Moraw św. Wacława zachęciła setki turystów z Zaolzia, tak Polaków, jak i Czechów, aby wdrapać się pod szczyt Ostrego do położonego tuż niżej schroniska, które tego dnia świętowało 80 rocznicę powstania.

Natura była łaskawa dla miłośników gór. Fantastyczna wprost widoczność pozwalała cieszyć się perspektywą nie tylko pasma Czantorii, ale i masywem Skrzycznego, graniami Małej Fatry, a nawet wtapiającymi się w linię horyzontu tatrzańskimi szczytami.

Sama zaś impreza upłynęła w atmosferze rodzinnego pikniku. Można było coś zjeść i coś wypić, i posłuchać podczas kontemplowania górskich widoków jabłonkowskiej kapeli „Jackové”, w której repertuarze znalazły się zarówno rodzime utwory z Beskidu Śląskiego, jak i z widocznej ze stoku Ostrego Słowacji. Natomiast miłośnicy country i bluegrassu „à la tchèque” mogli się pobawić przy muzyce „Liberda Gang” z Trzyńca.

Tuż obok budowli-jubilata przygotowano okolicznościową wystawę, na której zamieszczono fotografie i kopie dokumentów ilustrujących dzieje tego najmniejszego, bo zdolnego przenocować jedynie dwadzieścia osób, schroniska w Beskidzie Śląskim. Obiekt ten powstał z inicjatywy Klubu Czeskich Turystów (Klub českých turistů, KČT) i po licznych zawirowaniach, przede wszystkim okresu okupacji i czasów komunistycznych, ponownie trafił do pierwotnego właściciela.

Schronisko jest czynne przez cały rok. Spowodowane jest to dogodnym położeniem, gdyż wokół niego krzyżują się zarówno szlaki piesze, jak i narciarskie, oraz doskonałym i szybkim dojściem z Koszarzysk, Tyry czy (dla tych, którzy wolą wpierw rozruszać stawy godzinnym marszem po płaskim) z Gródka. Obiekt ten jest świetnym punktem do podejmowania wypraw w masyw Jaworowego zarówno pieszych, narciarskich, jak i rowerowych.

No właśnie. Rowerzyści, którzy – co zapewne niejeden piechur miał okazję zauważyć podczas górskich wędrówek – niekiedy wprost nadużywają pieszych szlaków, są jednak w chacie pod Ostrym witani serdecznie. Przed wejściem, u drzwi zwisają na łańcuchach śrubokręty i klucze, jakby trzeba było poprawić drobne usterki, do jakich może dojść podczas górskiego pedałowania, natomiast w środku, poza bezalkoholowym piwem cykliści mogą nabyć zestawy „pierwszej pomocy” jakby ich koło złapało gumę – łatkę i klej.

Ale przesadą byłoby twierdzenie, że miłośnicy dwóch kółek jakoś specjalnie są uprzywilejowanymi gośćmi. Jego przytulne wnętrze otwarte jest dla każdego. Zaś brak w pobliżu asfaltowej drogi daje nadzieję, że Horská chata Ostrý jeszcze długo pozostanie schroniskiem, a nie „górskim hotelem”.

(ÿ)

źródło: ox.pl
dodał: BT

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: