Kajto bez szans na podium. Uszkodził zawieszenie
- To niesamowite uczucie nawiązywać walkę z najszybszymi kierowcami na świecie - skomentował rywalizację w 80. ORLEN Rajdzie Polski kierowca z Ustronia. - Na ostatnim sobotnim odcinku specjalnym, trochę za połową dystansu, byliśmy na równi z Pajarim - liderem rajdu. Kawałek później niestety postawiło nas na dwa koła i musiałem odbić, żeby uniknąć dachowania. Pojechaliśmy prosto, ale w tym polu były kamienie, które uszkodziły nasze zawieszenie - wyjaśniał Kajto.
Gdy załoga Kajetanowicz & Szczepaniak wróciła do serwisu, była entuzjastycznie witana przez polskich kibiców. - Start tutaj to wciąż jednak zaszczyt, bo wciąż mamy dobre tempo i przyjemnością było pokonywanie tych tras. Jutro pojedziemy i będziemy się cieszyć jazdą tak jak do tej pory i mamy nadzieję, że kibice będą trzymać za nas kciuki - dodał kierowca.
kr
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.