Interwencje strażaków w powiecie
Pierwsza wtorkowa (11.05) interwencja to wezwanie do Galerii Stela, gdzie uruchomił się alarm – alarm został spowodowany przez zbicie ROP (Ręcznego Ostrzegacza Pożarowego – przyp. red.). Czujkę uruchomiła starsza kobieta, która pomyliła go z przyciskiem windy. Na miejscu nie stwierdzono zagrożenia – wyjaśnił st. kpt. Michał Pokrzywa Oficer Prasowy cieszyńskiej PSP.
O 13:19 ratownicy interweniowali w Wiśle na ulicy Gahura, gdzie przerwane przewody energetyczne doprowadziły do pożaru leśnej ściółki. Na szczęście ogień udało się szybko ugasić.
O 14:46 ratownicy pojawili się w Jaworzynce, gdzie doszło do pożaru styropianu na budynku mieszkalnym. Ogień został ugaszony gaśnicą proszkową przed przybyciem na miejsce zastępów. Strażacy sprawdzili bezpieczeństwo i na tym zakończyli działania.
O 15:12 ratownicy dostarczyli żywność i leki osobom objętym kwarantanną.
Ostatnia z wtorkowych interwencji to zgłoszenie z 16:29. Ratownicy udali się do Wisły na ulicę Krętą, gdzie miała znajdować się żmija. Gad ostatecznie okazał się zaskrońcem, strażacy złapali go i wypuścili w lesie.
Do kolejnego zdarzenia doszło już w środę (12.05). O 7:12 strażacy interweniowali w Wiśle na ulicy Lipowej. Działania miały związek z planowanym wyłączeniem prądu – strażacy agregatem zasilili koncentrator tlenu.
O 7:50 strażacy pojawili się w Cieszynie, gdzie według zgłoszenia przy altanie miało znajdować się gniazdo os. Ostatecznie okazało się, że owady nie są osami i nie stanowią zagrożenia.
O 13:41 strażacy interweniowali w Hażlachu na ulicy Długiej, że drzewo przewróciło się na przewody TP. Drzewo zostało usunięte.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.