Inspektor Gadżet na Festivalu

Echa Freestyle City Festival wciąż dochodzą do opinii publicznej. Trudno zapomnieć o tak widowiskowym wydarzeniu, dlatego symbolicznie przypominamy o zajawkach festiwalowych czyli gadżetach, o które do dziś pytają interesanci.

–  Kalejdoskop w ilości 1200 sztuk był rozdawany przez wolontariuszki zaopatrzone w specjalne festiwalowe torby. Ze wzglądu na zainteresowanie  przekazaliśmy do Cieszyńskiego Centrum Informacji dodatkową ilość festiwalowych kalejdoskopów. Są to proste, ale niebanalne tuby, z nadrukowaną freestylową legendą Cieszyna. Jest to jedyny kalejdoskop, w którym załamuje się autentyczny obraz otoczenia. Nie ma sztucznych szkiełek. Warto sięgnąć, gdzie wzrok nie sięga. Kalejdoskop jest darmowy i dostępny w Ratuszu. – Informuje Michał Paluch, współorganizator Festiwalu. Organizatorzy postawili nie tylko na własne pomysły, ale również lokalne firmy. O produkcję gadżetu zwrócili się do Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej BYĆ RAZEM w Cieszynie. – Projekt wymagał autorskich rozwiązań produkcyjnych i ręcznego wykonania przez zatrudnionych w Fundacji pracowników. Są to osoby, które z różnych przyczyn mają trudności odnalezienia się na rynku pracy. Fundacja jest powołana między innymi do tego, aby reintegrować społecznie takie osoby poprzez zagwarantowanie im warunków do profesjonalnej pracy warsztatowej. – Mówi Mariusz Andrukiewicz, prezes Fundacji. Kolejnym gadżetem były freestylowe kanapki śledziowe. Tym razem organizatorzy zwrócili się do PSS SPOŁEM Konsum Robotniczy  w Cieszynie z pomysłem stworzenia 1200 kanapek podawanych na zielonej serwetce, z wbitą do śledzia, zieloną chorągiewką festiwalową. – Udało się. Osobiście odwiedzałam punkty sprzedaży. Wszystkie kanapki zostały zakupione. Jak widać pomysł spodobał się mieszkańcom. – Wspomina Barbara Wija, prezes Spółdzielni. Na tym nie koniec freestylowych pomysłów. Organizatorzy oraz wolontariusze precyzyjnie zakleili, specjalnym zielonym papierem, wszystkie widzialne od strony cieszyńskiego Rynku okna Ratusza. Od piątku do niedzieli, w godzinach wieczornych zapalano światła w budynku, aby w ten sposób stworzyć unikatową świetlną prezentację. – To symboliczny wyraz zielonego światła dla organizacji tego typu imprez. Miasto jest otwarte na sprawne działania  w partnerstwie z młodym pokoleniem. – Mówił Wiceburmistrz Jan Matuszek. O ekspertyzę i dobór zielonego materiału organizatorzy zwrócili się do cieszyńskiej drukarni FOPS. Bardzo prestiżowym upominkiem dla zawodników był specjalny medal wykonany w ustrońskiej fabryce narzędzi KUBALA. – Kwadratowe duże medale ze stali nierdzewnej zostały wykrojone w specjalnej maszynie do cięcia wodą. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby wzór komponował się z klimatem ekstremalnego festiwalu. – Mówi Aleksander Łamacz, dyrektor do spraw produkcji. Organizatorzy namawiają czytelników do zgłaszania niecodziennym pomysłów, które można by wykorzystać przy kolejnej działaniach wolontariuszy. 
Opis zdjęcia: Gażdzety Freestyle City Festival – kalejdoskop, freestylowe kanapki śledziowe, zielone okna Ratusza, festiwalowe medale.

Biuro Prasowe Festiwalu