Bitwa na kisiel na Kaplicówce
Kilkadziesiąt dzieciaków uczestniczących w skoczowskich półkoloniach wzięło udział w długo oczekiwanej bitwie na kisiel.
Około godziny 11:00 długim gwizdkiem rozpoczęła się zabawa trwająca dobre dwie godziny. Dwie drużyny musiały nawzajem unieszkodliwić przeciwników za pomocą ciągnącego się i klejącego kisielu oraz zdobyć ich flagę. Wcześniej oba teamy miały pół godziny na przygotowanie swoich schronów i barykad, oraz na opracowanie taktyki. Podstawowym warunkiem było wyeksponowanie na szczycie schronu flagi, którą zdobyć miał przeciwnik. Pod dwóch godzinach zaciętej walki flaga jednej z drużyn została zdobyta, a ostatnie worki z kisielem wylądowały na… wychowawcach półkolonii.
Dzięki uprzejmości skoczowskich strażaków dzieciaki mogły w parku za remizą skorzystać z „prysznica” i zmyć z siebie zaschniętą substancję. Uczestnicy półkolonii, zmęczeni po bitwie wypili w sali MDK gorącą herbatę i poszli do domów. Kolejna bitwa już za rok.
[MEK]
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.