Grzać trzeba, uważać też
Jak uniknąć niebezpieczeństwa? Robić przegląd, mówi rzecznik prasowy Korporacji Kominiarzy Polskich Oddział Cieszyn, mistrz kominiarski Paweł Waszek: – Należy raz w roku dokonywać okresowych kontroli przewodów kominowych oraz ich czyszczenia [przewody kominowe dymowe – cztery razy w roku, przewody spalinowe – dwa razy, przewody wentylacyjne – raz do roku – przyp. red.). Trzeba też pamiętać, że takich kontroli może dokonać jedynie mistrz kominiarski, a po wykonaniu swojej pracy ma on obowiązek sporządzić protokół pokontrolny. Przegląd zresztą jest obowiązkowy zgodnie z artykułem 62 ustawy o Prawie Budowlanym...
Czad jest szczególnie niebezpieczny, bo nie ma zapachu ani koloru. Jest też nieco lżejszy od powietrza, więc łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to gazowe podgrzewacze wody, kotły gazowe centralnego ogrzewania, kominki, piece węglowe lub olejowe. Paweł Waszek tłumaczy, że nie chodzi o to, by wzbudzać w ludziach strach, ale o to, by wszyscy zdawali sobie sprawę, jak ważne jest utrzymywanie przewodów kominowych, wentylacyjnych oraz urządzeń grzewczych w dobrym stanie technicznym: – Każdemu z nas zależy przecież na bezpieczeństwie swoim oraz własnej rodziny. Nie możemy pozwolić, by przez niewiedzę, mogła stać się tragedia. Tak naprawdę wystarczy trochę samodyscypliny, by mieszkać bezpiecznie cały rok – dodaje.
Warto o tym pamiętać nie tylko z powodu bezpieczeństwa, to ważne również dla naszego… portfela. Stać się tak może ze względu na rygorystyczne wymogi firm ubezpieczeniowych. – Ubezpieczyciel, w oparciu o ustawę Prawo Budowlane, wymaga, by zarządca lub właściciel budynku wielo- lub jednorodzinnego posiadał aktualne protokoły wystawione przez mistrza kominiarskiego, potwierdzające dokonanie przeglądu przewodów kominowych oraz ich czyszczenia. Gdyby dany zarządca chciał ubiegać się o odszkodowanie bez stosownego protokołu, ubezpieczyciel ma prawo do odmowy wypłaty tego odszkodowania – tłumaczy Wojciech Pniak, właściciel firmy „Centrum Ubezpieczeniowe Pniak” z Ustronia. A Paweł Waszek potwierdza i apeluje: – Dbajmy o nasze zdrowie i portfele. Ta dbałość, to koszt nieporównywalnie niższy niż ten, który możemy ponieść w przypadku bagatelizowania zasad utrzymywania prawidłowego stanu technicznego przewodów kominowych.
(red.)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.