Gospodarze wyjątkowo gościnni. Nieudany jubileusz Banika
Górnicy obchodzili dziś setną rocznicę pierwszego oficjalnego meczu klubu SK Śląska Ostrawa - tak bowiem na początku nazywał się dzisiejszy Banik.
Zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek, na stadionie w Ostrawie-Witkowicach minutą ciszy upamiętniono Lukáša Lehnerta, który 26 lutego zmarł w wieku zaledwie 24 lat. To wychowanek Banika, który ostatnio grał w trzecioligowym zespole FC Hlucin Przyczyny jego śmierci nie są znane.
Samo spotkanie było dość wyrównane, za wyjątkiem tej najważniejszej statystyki. Gospodarzom, którzy stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych od przeciwników, zabrakło skuteczności - jak choćby w 38. minucie, gdy w sytuacji sam na sam z bramkarzem obok bramki strzelił Matej Sin, czy w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, gdy tym razem Sin uderzał celnie, jednak jego strzał wybity został z linii bramkowej.
Do przerwy to jednak Sparta prowadziła aż dwoma bramkami, po sporych błędach obrońców Banika. Wynik otworzył w 17. minucie Jan Kuchta (asystował mu były gracz gospodarzy, Michal Sadilek), a już trzy minuty później było 2:0, gdy Tomas Cvancara zmylił świetną podcinką Jana Lestuvke, bramkarza pochodzącego z Hawierzowa.
Gra w drugiej połowie odbywała się już pod dyktando Sparty, która najpierw w 51 minucie podwyższyła prowadzenie po golu Kuchty, a wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała - gospodarzy ratowały jednak poprzeczki, najpierw w 62 minucie, a potem w doliczonym czasie.
Skrót spotkania można obejrzeć poniżej:
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.