Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Ekopaszport  nowy obowiązek dla właścicieli domów  

Jeżeli jesteś właścicielem nieruchomości i planujesz jej sprzedaż od kwietnia będziesz miał problem. Bez "ekopaszportu" transakcja będzie niemożliwa. W kwietniu wejdzie bowiem w życie nowelizacja Ustawy Prawo budowlane, które wprowadza właśnie „Ekopaszport”.

 Świadectwa charakterystyki energetycznej nieruchomości „Ekopaszporty” są już obowiązkowe na rynku pierwotnym. – Każdy nowo powstający budynek wznoszony z myślą o sprzedaży musi mieć takie świadectwo. Jest ono dołączane do zawiadomienia o zakończeniu budowy. Ekopaszport musi być przekazany nabywcom mieszkań i domów przy podpisaniu aktu notarialnego. Jeśli są to mieszkania w bloku wielorodzinnym, deweloper może przekazać świadectwo konkretnego lokalu albo grupy lokali o tej samej charakterystyce (np. z jednego pionu), względnie całego budynku. Takiego dokumentu mogą też żądać kupujący mieszkania z rynku wtórnego.

Po nowelizacji ustawy od kwietnia 2024 r. obowiązek posiadania takiego świadectwa dojdzie właścicielom domów niedysponującym takim dokumentem oraz osobom wynajmującym mieszkania. Za brak świadectwa grożą kary w wysokości kilku tysięcy złotych.

Świadectwo charakterystyki energetycznej  określa wskaźniki zużycia energii przez budynek lub jego część. Dokument jest przygotowywany w oparciu o stan istniejący nieruchomości: oględziny, przegląd dokumentacji i inwentaryzacji. Celem wprowadzenia obowiązku sporządzania świadectw jest promowanie budownictwa efektywnego energetycznie i zwiększanie świadomości społecznej w zakresie możliwości uzyskania oszczędności energii w budynkach.

Do sporządzenia świadectwa potrzebne jest posiadanie: danych technicznych instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, danych technicznych oświetlenia wbudowanego – tylko w przypadku budynków użyteczności publicznej, rzuty pomieszczeń z wskazaniem konstrukcji ścian, stropów i dachów, rodzaju izolacji cieplnej, danych technicznych klimatyzacji, jeśli jest klimatyzacja, dokumentacji instalacji wentylacji w przypadku gdy jest wentylacja mechaniczna

Właścicielowi nieruchomości, który nie dostarczy świadectwa energetycznego do transakcji, grozi grzywna w wysokości do 5 000 zł. Koszt sporządzenia świadectwa na pewno jest mniejszy niż grzywna za jego brak,  który wynajmujący będzie musiał ponieść, a sprzedający będą musieli podporządkować się przepisom, które obowiązują przecież od kilkunastu lat.

 

AK

 

źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

30
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-02-24 11:00:27
koszor: Eko-terroryzm i Euro-obłuda.
2024-02-24 11:34:01
Vito: Pytanie tylko: po co to?
2024-02-24 13:08:45
1234567890: A Paszport Polsatu nie wystarczy?;)
2024-02-24 13:35:52
krzysztof  mm: W każdej społeczności znajdą się takie gwiazdy, co w kaszę mannę z nieba uwierzą, ale tabliczki mnożenia za chu-chu nie skumają. Tylko czemu się tym chwalą.
2024-02-24 21:15:24
Mach: Własność jest rzeczą świętą- mówi prawo rzymskie a właściciel jest jedynym dysponentem własności i nikt nie może mu narzucać w jakich okolicznościach ma dokonać transakcji, by kupujący narzucał mu jakie dokumenty ma mieć dodatkowo- najwyżej odrzuci rządania kupującego i przyjmie inną ofertę kupna .Akt kupna sprzedaży własności w formie umowy, jest aktem dwustronnym. Właściciel zbywa a nowy właściciel nabywa i to strony dogadują się jakich dokumentów potrzebują by transakcja była skuteczna i składają sobie wzajemnie oświadczenia , i niekoniecznie kupujący jeśli nie chce musi być na siłę zainteresowany dokumentem- o nazwie "ekopaszport", który to sporządza osoba trzecia, nie będąca stroną umowy.
2024-02-24 21:22:49
Mach: Z logicznej wykładni prawa, jeśli akt jest dwustronny to kto będzie egzekwował ową karę, jeśli dodatkowo umowę opatrzy się klauzulą wzajemnej poufności wykluczając osoby trzecie bo sam kupujący nie będzie zainteresowany ekopaszportem? Jakieś lobby stoi za tym powyżej tekstem?
2024-02-25 07:21:42
: Kolejny sposób na łupienie rodaków. Niech jeszcze nakażą paszporty w których będą zawarte inne informacje np. o tym ile warstw farby jest na ścianach, jakiego kleju użyto do glazury, czym myto podłogi, co było ulubionym daniem obiadowym głównego właściciela, etc.
2024-02-25 09:21:07
krzysztof  mm: oczywiście paru dyżurnych mędrków, z koszorem machem i vitkiem na czele, musi zabrać głos i obszczekać temat, jaki by nie był - kupują w sklepie kiełbasę czy serek to się nie dziwią i nie protestują, że na temat serka i kiełbasy wszystko czarno na białym pokazane, kto z czego gdzie i kiedy, podobnie przy samochodach, sprawdzanie VIN-ów, lakieru, podwozia, z mechanikami jeden z drugim przyjedzie aby kota w worku nie brać - i teraz nagle wiejskie filozofy obszczekują prosty wymóg dodany dla dobra kupujących przy największych życiowych transakcjach, kupnie domu czy mieszkania. Jeden trepek wymyśla "ekoterroryzm", drugi klapek pierdzieli o "prawie rzymskim", chwała bogu jeden przyznaje się że jest ciemny jak tabaka w rogu i po prostu nie wie o co chodzi i pyta "po co to". Boroki z ewidentnym nadużyciem możliwości dostępu do klawiatury. Temu ostatniemu w skrócie wyjaśnię. Żebyś wiedział jaki dom, jakie mieszkanie kupujesz, i ile zapłacisz za jego ogrzewanie. Proste, co nie?
2024-02-25 11:30:59
: Tak, tak krzysztofie mm, masz sporo racji. Taki ekopaszport samą prawdę o budynku nabywcy opowie. Obawiam się jednak, że w wielu przypadkach ta prawda będzie pokolorowana tak jak w dokumentacji samochodu z silnikiem diesla, gdzie po cichu wycięto DPF.
2024-02-25 12:47:06
Mach: Tylko taki wsiok jak krzysztof mn myśli ,że wie o wszystkim. Gada od rzeczy o kiełbasie i serku i innych pierdołach. Zrozum ćwoku z Ogrodzonej, że prawo polskie i europejskie jest oparte na prawie rzymskim a to prawo szanuje prawo własności, i wszelkie dodatkowe wymogi ograniczające to prawo własności w gruncie rzeczy jest łamaniem prawa budynków już istniejących, w takim samym zakresie jak dopuszczał się go Ziobro i jego szajka ,że bieda z tego wyjść. To tak jakby ci powiedzieć ,to jest twoje ale warunki w jaki sposób ty możesz zadysponować swoją własnością określi ci władza koniecznością sporządzenia audytu - ekopaszportu. I żebyś durniu zrozumiał, że to prawo także za Ziobry zostało ustanowione, ale jeszcze trzeba go rozumieć i dobrze o tym napisać artykuł ,żeby taki ćwok jak ty nam go nie komentował. Prawo to w gruncie rzeczy dotyczy deweloperów budujących mieszkania na sprzedaż , a nie prywatnych właścicieli posiadających swoje domy, co poniektórzy wykorzystują by robić coś co w gruncie rzeczy posiadaczom prywatnych nieruchomości nie jest potrzebne. Chcesz kupić dom od właściciela to bierz, w takim stanie jak go widzisz a jak chcesz wiedzieć więcej na temat mojej własności to zrób sobie to na swój koszt lub spadaj lub wybuduj sobie swój dom i przy okazji załatwiania pozwolenia na budowę dołącz ekopaszport ,bo inaczej domu nie wybudujesz bo władza nie wyda ci pozwolenia na budowę. Ale narzucanie konieczności posiadania ekopaszportu przez prawo dla już istniejących budynków jest jawnym bezprawiem bo z faktu jego posiadania przez właściciela tak naprawdę w niczym nie zmienia warunków użytkowania domu , który w momencie jego wybudowania posiadał wcześniej już pozwolenie na budowę i został przez władze budowlane odebrany a zatem otrzymał już wcześniej pozwolenie na użytkowanie -prawo nie działa wstecz- mądroku z Ogrodzonej.
2024-02-25 16:35:16
krzysztof  mm: mądry jesteś jak kołek w płocie, a pyskaty jak podwórkowy kundel
2024-02-25 16:38:50
krzysztof  mm: Marian - czy z tego powodu, że ktoś fałszuje dokumenty auta albo pisze nieprawdę na etykietach należy z tych rozwiązań rezygnować? no chyba nie, a jeśli kto jakiekolwiek i gdziekolwiek fałszerstwo popełnia to od tego są odpowiednie instytucje i procedury - w sposób oczywisty świadectwa energetyczne są narzędziem porządkującym rynek nieruchomości i znaczną pomocą dla kupujących, przeciwko nim będą jedynie cwaniacy i oszuści
2024-02-25 16:42:17
krzysztof  mm: na batonie za dwa złote ludzie chcą mieć wszystko napisane o nim, cóż się dziwić że kiedy w grę wchodzą nieraz całego życia oszczędności tym bardziej się im należy taka wiedza - złodzieje i oszuści najgłośniej ujadają w takich przypadkach
2024-02-25 17:50:26
: krzysztofiemm, w tym kraju papier przyjmuje wszystko. Zapewniam Cię, że teraz oszuści i kombinatorzy będą mieli pełne ręce roboty, aby "koloryzować" ekopaszporty, by w ten sposób podnieść rynkową wartość nieruchomości. Mnie zaś chodzi o to, że państwo kolejny raz nakłada obowiązek za który obywatel musi płacić niemałe pieniądze. Przypuśćmy, że wczoraj kupiłem dom, którego dotychczasowy właściciel nie posiada ekopaszportu, bo prawo tego nie wymagało. Ten sam dom będę chciał sprzedać w kwietniu więc po zakupie będę musiał wydać pieniądze na ekopaszport. Oczywiście, że do ceny sprzedaży domu nowemu nabywcy dolicze koszt wytworzenia paszportu. Efekt będzie taki, że na każdej tej transakcji zarobi państwo, ja nic nie zyskam, a nowy nabywca straci większe pieniądze. Dom będzie nadal wytworzony w jakiejś tam technologii z jakichś tam materiałów. Dzięki ekopaszportowi nie zmieni się nic w charakterystyce energetycznej domu. Prawo nie powinno działać wstecz, a nałożenie obowiązku wytworzenia ekopaszportu dla budynków, które zostały już dopuszczone do użytku temu przeczy.
2024-02-25 17:54:36
Mach: W tekście czytamy, cytuję ... "Po nowelizacji ustawy od kwietnia 2024 r. obowiązek posiadania takiego świadectwa dojdzie właścicielom domów niedysponującym takim dokumentem oraz osobą wynajmującym mieszkania. Za brak świadectwa grożą kary w wysokości kilku tysięcy złotych". - wypadało by autor artykułu zaznaczył ,że zgodnie z prawem tylko ci właściciele budynków, którzy wystawiają nieruchomość do sprzedaży czego autor nie czyni i wprowadza czytelnika w błąd. Natomiast w przypadku wynajmu mieszkania w budynku ,który nie jest wystawiony na sprzedaż przepis pozostaje martwy, bo wynajmującego interesuje cena najmu a nie fakt czy dla budynku właściciel opracował czy też nie ekopaszport -raczej to naciągacze usiłują wyłudzić zlecenia na audyty od właścicieli budynków, które nie są przedmiotem obrotu na rynku wtórnym. Mizerny z ciebie lobbysta krzysztofie mm.
2024-02-25 18:42:36
krzysztof  mm: Marian - możesz być sceptykiem, możesz równie dobrze narzekać na obowiązkowe przeglądy techniczne aut, pozwolenia na budowę itd, ale bez wątpienia bez tych formalności na pewno by się nam nie żyło lepiej i nie będę przytaczał przykładów jak i dlaczego, jakim burdelem by się to szybko zakończyło - audyt energetyczny sfałszowany to jak każde fałszerstwo ryzyko fałszerza, zaś sprawdzenie czy tak nie jest to interes kupującego - może tego nie wiesz, ale już teraz wielu kupujących nieruchomości na rynku wtórnym domaga się takich świadectw, na pierwotnym są obowiązkowe, bo kto wydaje milion czy choćby pół w ciemno ten jest po prostu podejrzany o niepełnosprawność intelektualną
2024-02-25 18:45:37
krzysztof  mm: masz rację, nic się technicznie nie zmieni w domu ze świadectwem, ale kupujący będzie wiedział za co płaci, a domy "zimne" będą miały zapewne niższe wyceny niż "ciepłe" - komu to przeszkadza? pytanie retoryczne
2024-02-25 18:50:52
krzysztof  mm: Na koniec: za świadectwa płaci się kilkaset złotych, a nie kilka tysięcy, i to nie państwo na nich zarabia tylko ci co je sporządzają, goście z uprawnieniami. Państwo ewentualnie zarobi jeśli przypuśćmy tak jak piszesz sprzedasz w kwietniu ten dom co kupiłeś wczoraj - radzę nie rób tego.
2024-02-25 18:52:41
krzysztof  mm: p.s. masz rację piszac, że prawo nie działa wstecz, ale nie rozumiesz, że właśnie dlatego dlatego nikt nie chce od ciebie świadectw od nieruchomości jakie sprzedawałeś przed wejściem w życie tej ustawy
2024-02-25 20:45:28
: Krzysztofiemm po pierwsze bardzo się mylisz twierdząc, że państwo nie zarobi na "procederze" ekopaszportów. Otóż zapewniam Cię, że zarobi i to kilkakrotnie. Począwszy od tego, że ktoś kto będzie chciał mieć uprawnienia do sporządzania ekopaszportów, aby zdobyć takie uprawnienia będzie musiał dokonać stosownej opłaty, która trafi do skarbu państwa. Gdy już będzie sporządzał ekopaszport wystawi rachunek właścicielowi budynku. W rachunku będzie zawarta taksa podatku od usługi (podatek idzie do kasy państwa). Policz teraz przynajmniej w teorii ile trzeba będzie wydać ekopaszportów, ile wystawić takich rachunków a z każdego rachunku podatek dla państwa. Każdy deweloper lub prywatny sprzedawca podniesie cenę mieszkania o wysokość kwoty wydanej na ekopaszporty. Wyższa cena zakupu domu czy mieszkania to znów wyższa kwota podatku, który trafi do kasy państwa. Po drugie w tekście jest informacja, że wymóg ten po nowelizacji ustawy będzie także dotyczył właścicieli nieruchomości, które przed nowelizacją nie musiały mieć takiego ekopaszportu, więc tu prawo zadziała wstecz. Po trzecie państwo wielokrotnie podejmuje działania niby w interesie obywateli tak by nie stali się ofiarami pewnych powszechnych procederów. Przykładem tego może być "walka" z nieuczciwymi sprzedawcami samochodów. Kilka lat temu wprowadzono przepis karny mający surowo karać osoby cofające liczniki przebiegów w pojazdach mechanicznych. Poczytaj statystyki w tym zakresie. Policja oraz okręgowe stacje kontroli pojazdów rocznie odnotowują dziesiątki tysięcy pojazdów z cofniętymi licznikami a ukaranych rocznie zostaje co najwyżej kilkadziesiąt osób. Więc ta państwowa ochrona jest tylko iluzoryczna a proceder powszechny.
2024-02-25 20:47:31
Mach: Nie mąć krzysztofie mm Chciwy Marian jest tego samego zdania co ja. Jak notariusz będzie chciał od właściciela świadectwa- ekopaszportu, przy sporządzaniu aktu notarialnego na wniosek kupującego który będzie chciał nabyć lokal to mu go właściciel sporządzi i każe zapłacić kupującemu doliczając do całości transakcji ,bo to właściciel decyduje za ile sprzeda swoją nieruchomość i kosztami obciąży nabywcę- i tyle w temacie. Ustawa ustawą ,ale o cenie nieruchomości decyduje właściciel jedyny dysponent prawa własności. Chcesz coś dodatkowego od właściciela kupić to płać nabywco. Poza tym o ekonomii nie masz zielonego pojęcia- Rocznie sprzedaje się ok. 270 tys. mieszkań licząc ,że każdy audyt kosztuje 1000 zł plus 23% Vat, państwo na tym zarabie 20% podatku dochodowego plus 23% VAT dokładnie 460 zł x 270 000 mieszkań z audytem wychodzi 124,2 mln zł. Jeszcze coś ci trzeba wrzucić w ten wiejski mózg.
2024-02-25 20:50:47
Mach: Dodajmy, państwo zarabia na samym wymogu sporządzenia ekopaszportu, nie mówiąc już ile zarabia na każdorazowej transakcji sprzedaży mieszkania czy domu.
2024-02-25 22:11:55
krzysztof  mm: Te dane są bez problemu dostępne w necie więc zakładam, że jeden i drugi zaperzony je zna. Świadectwa kosztują od 150 zł za mieszkanie i 300 zł za dom jednorodzinny. To pierwsze przekłamanie. Drugie to sugestia, że państwo będzie teraz zarabiało na uprawnieniach - kto to pisze nie ma widać pojęcia że takie osoby od dawna funkcjonują w Polsce. Trzecie że "notariusz zażąda" - notariusz niczego nie zażąda, te papiery są od dawna obowiązujące na rynku pierwotnym a od kwietnia będą obowiązkowe także na wtórnym. Co ma do tego notariusz. Śmieszne jest sugerowanie, że kilkaset złotych za świadectwo wpłynie na cenę nieruchomości za minimum kilkaset tysięcy. Nawet nie śmieszne, to żenada. Owszem, wpłynie na cenę nieruchomości treść świadectwa, nie jego koszt. Tak, państwo pobiera podatek VAT. Suma tych podatków związanych ze świadectwami to nawet nie margines tego, co państwo pobiera z tytułu transakcji na rynku nieruchomości. Więc jak się kto uprze, to proszę bardzo. Na otarcie łez. Jednak proponuję wrócić do meritum. Bronić się przed świadectwami mogą jedynie ci co planują w najbliższym czasie sprzedać "zimne" nieruchomości. Wszyscy kupujący bez wątpienia są za i na tym skorzystają. Sensacje dotyczące cofania liczników radzę zgłosić do prokuratury rejonowej. Na tym kończę kopanie się z końmi.
2024-02-26 05:51:58
: krzysztofiemm te "sensacje" licznikowe ujawniane przez organy kontrolne za każdym razem są zgłaszane do prokuratur w całym kraju, efekt końcowy to zaledwie kilkudziesięciu skazanych na rok. Spróbuj także uzyskać świadectwo energetyczne za kwotę 150 zł, życzę powodzenia.
2024-02-26 07:30:02
Mach: Porozmawiajmy zatem o przekłamaniach. Ekopaszporty obowiązują dla budynków będących w obrocie pierwotnym od 2009 r. Rzeczywiście wówczas koszt takiego audytu wynosił w tych granicach, o których piszesz tj. 150 d0 300 zł, co oczywiście wobec minimalnej pensji za 2009 r -1276 zł stanowiło kwotę ok.25%. W roku 2023 ta minimalna pensja wynosiła 3490 zł. I co ty na to krzysztofie mm. Czy sądzisz ,że w sytuacji kiedy żądanie posiadania świadectw energetycznych dla budynków będących przedmiotem obrotu na rynku wtórnym przy tej samej ilości audytorów nie wzrosną do kwoty, która ci zasugerowałem- założę się ,że to było minimum- z prostej ostrożności -lekarz za prywatną wizytę półgodzinną bierze 250 zł -to pierwsze twoje gigantyczne zaperzenie i przekłamanie by postawić na swoim. Drugie to sugestia ,że państwo będzie teraz zarabiało na uprawnieniach- a jakże kwestionujesz to? kursy,6000 zł, praktyka no i egzamin w izbie inżynierów minimum 3000 zł , pod warunkiem ,że go zdasz a jak nie to egzamin powtórnie- stawki także wzrosną z chwilą wejścia tego przepisu o paszportowaniu od 2024 r. Oczywiście ,że takie osoby funkcjonowały wcześniej ale otworzył się rynek więc zapotrzebowanie na nie wzrosło i trzeba kolejnych a ludzi brak z kwalifikacjami więc stawki wzrosną- znów państwo na podatkach fiskalnych będzie do przodu. To drugie twoje zaperzenie i ignorancja kosztów. Pytasz co ma do tego notariusz. Ano ten człowiek jest odpowiedzialny za prawidłowy przebieg transakcji i ma dokonać sprawdzenia czy wszystkie dokumenty są złożone do spisania aktu. Ponieważ wyznacza na to termin, więc dokumenty muszą się znaleźć u notariusza przed spisaniem aktu sprzedaży- więc to strony ustalają pomiędzy sobą kwotę transakcji i koszty operacyjne jej zawarcia i kto za co zapłaci (zupełnie jak ze sprzedażą samochodu- chcesz wiedzieć co kupujesz pojedź sobie na kanał do mechanika i pooglądaj sobie ale ty kupujący sobie za to zapłacisz ,bo zawsze możesz się z transakcji wycofać a sprzedający samochód nie będzie chciał za każdym razem płacić za jego przegląd kolejnemu potencjalnemu klientowi), uczciwiej nawet jest ,żeby za audyt energetyczny zapłacił sobie kupujący bo wówczas nie będzie spekulacji ,że to sprzedający nieruchomość dokonał przekłamań-więc widzisz swoją naiwność . Twoja naiwność bierze się jeszcze stąd ,że to audyt energetyczny wpłynie na cenę sprzedaży nieruchomości. Właściciel określi jej cenę niezależnie od audytu na podstawie ceny rynkowej i popytu a nie jakiegoś światka papieru, który powoduje ,że państwo bierze kolejny haracz z rachunku za świadectwo energetyczne. Skoro czytałeś o obrocie nieruchomościami na wynajem, to tam wyraźnie napisano ,że w tym wypadku świadectwo nie ma znaczenia i ten przepis jest martwy- więc ustawodawca nie zarobi bo nie mamożliwości weryfikacji transakcji poza tym wynajem to okres ograniczony i tu wyszła by cała perfidia państwa ,że łupi wynajmującego podatnika .Istotą jest ,że to właściciel ustala warunki transakcji a nie kupujący. Na otarcie łez krzysztofiemm, bronić się przed świadectwami nikt nie ma zamiaru ale to kupujący za nie zapłacą a państwu to jest zupełnie obojętne kto płaci i z czego czerpie korzyści w formie podatków. Naiwny jest także ten ,który podnosi argument o cofaniu licznika samochodu i ten który się tego podejmuje to nie ma przełożenia na nieruchomości. I tu leżysz znokautowany po raz drugi krzysztofie mm jak zdechły kot.
2024-02-26 08:13:18
krzysztof  mm: Marian w przypadku mieszkań, budynki wielorodzinne, koszt świadectwa oczywiście bywa jeszcze niższy - a twoich informacji na temat działania policji i wymiaru sprawiedliwości nie będę sprawdzał ani komentował - przypuszczam, że fantazjujesz, ale tak czy inaczej to nie na temat
2024-02-26 08:14:23
krzysztof  mm: mach - klasyczne pierdolamento kompulsywnego pieniacza forumowego
2024-02-26 08:22:32
Mach: Twoje pieniactwo, przebija wszystko. Tylko taki wsiok jak ty zakłada wiele kąt by sugerować polemikę i lajkować swoje wypowiedzi i zalajkować przeciwnikom w je dół. Myślę ,że wyczerpałeś argumenty i nie masz już nic do powiedzenia- wierzgasz zdechły kocie w konwulsjach porażki na argumenty. 2:0 dla mnie. To przy okazji dyskusji na temat rekatolizacji- prawda boli-zachęcam do kupienia i poczytania książki MMT "Dzieje Księstwa Cieszyńskiego".
2024-02-26 18:41:39
Skywalker: Lepiej się pokopać z koniem niż bić pianę ze Swakoniem, hej... :D
2024-02-26 21:37:48
Mach: Lepiej sprawdzać barometry niż rozpracowywać kolejne ksywy Edwarda Sanetry, hej...:D
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: