Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Downhill z Góry Żar. Anna Sojka na 2. miejscu

20 lipca, w sobotę na Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim odbyły się zawody Diverse Downhill Contest, które zaliczane są do Pucharu Polski w zjeździe. Świetnie spisała się ponownie Anna Sojka- wiślanka zajęła 2. miejsce, broniąc swoją pozycje liderki w Pucharze.

Zawody na Górze Żar były 15. edycja Mistrzostw Polski i jednocześnie piątymi mistrzostwami cyklu prestiżowych zawodów Diverse Downhill Contest. - Tym razem na legendarnej górze Żar o tytuły Mistrza Polski walczyło 217 riderów, w tym 5 kobiet. Nie zabrakło zawodników z Czech, Słowacji i Łotwy - komentuje Monika Łukaszuk, reprezentująca organizatorów.

Wśród Kobiet najlepsza okazała się Sonia Skrzypnik (RMF ROCKSTAR) 3:27.39. Anna Sojka, zawodniczka z Wisły - podobnie jak na Mistrzostwach Polski 4x, 13 lipca - zajęla 2. lokatę. Ania startująca w barwach Bart Bass Goodbike, straciła do zwyciężczyni 19.39 minuty. Na trzeciej pozycji znalazła się Anna Domagała z Sosnowca z ponad 50 minutami do zwyciężczyni.

- Zawody na Żarze rozegrane zostały chyba w jeden z najcieplejszych weekendów w tym roku - można powiedzieć, że był żar na Żarze - mówi Anna Sojka: - Ja w Międzybrodziu stawiłam się już w piątek, trzeba naprawdę dobrze poznać trasę, która zbliżona była do ubiegłorocznego przejazdu z Pucharu Polski. Start i meta przy kolejce, co było widowiskowym rozwiązaniem nawet dla "przypadkowych kibiców", czyli turystów, którzy wybrali się na Żar na wycieczkę. Podróżowaliśmy z nimi kolejką do góry, otrzymując dużo pytań dotyczących prędkości, cen sprzętu i odwagi, np. " Czy kobiety nie boją się jeździć w tak niebezpiecznej dyscyplinie?"Myślę, iż grupa ludzi ubranych w ochraniacze, zbroje, długie rękawy i kaski integralne, rozgrzewająca się na szczycie góry przy ponad 30 stopniach,  budziła duże zainteresowanie.

Trasa była niezwykle szybka i niebezpieczna. - Na linii przejazdu było dużo kamieni, luźnych i związanych z podłożem, które jednak po którymś z kolei przejeździe "wyskakiwały" uderzając w nieosłonięte ochraniaczami części ciała. Zalegały również na trasie, zaskakując i powodując uślizgi, które nie zawsze udawało się opanować.  Trasa z racji pogody była niezwykle sucha, "zapylona" po przejazdach wyglądaliśmy trochę jak po wyjściu z kopalni, szarzy - relacjonuje zawodniczka: - Z tego względu było dużo kontuzji. Z mojego zespołu jeden kolega złamał obojczyk, drugi rękę. Z startu wycofały się także 2 kobiety - Kasia Górnicka złamała obojczyk, a Kaja Zamojska bardzo się poobijała.  Także bardzo się cieszę, że wśród kamieni i pyłu udało mi się znaleźć szybką i bezpieczną linię przejazdu po srebrny medal.

- Przed eliminacjami byłam zmotywowana, jako liderka Pucharu Polski startowałam jako pierwsza, na metę wpadłam jednak jako druga - guma i ponad 45 sekund straty do zwyciężczyni eliminacji. Przysłowiowego kapcia złapałam  gdzieś w połowie trasy. Powietrze zeszło do końca pod koniec trasy, uniemożliwiając praktycznie jazdę, zwłaszcza na trasie pełnej uskoków i twardej jak skała. Szybka wymiana dętki, dużo napojów, baton - uwielbiam słodycze, ale zawody to chyba jedyny dzień, kiedy cukry proste jem z przymusu... Kontrola roweru - wszystko na miejscu - mój sccott spisuje się rewlacyjnie - opowiada Sojka: - Kolejka i wjazd na szczyt, rozgrzewka i próba wydobycie z siebie energii na start, wyskoki, "boksowanie". W takim upale naprawdę ciężko o koncentrację i mobilizację, a Mistrzostwa to jeden wyścig, który decyduje o tytule, a zdarzyć może się wszystko (nawet guma). W końcu przychodzi mój start - trzy, dwa, jeden i jadę. Pierwszą część trasy przejechałam perfekcyjnie, w drugiej jednak popełniłam sporo drobnych błędów. Wpadam na metę - drugi czas! Sonia Skrzypnik - Mistrzyni Polski jest w tym roku nie do pokonania, jeździ naprawdę rewelacyjnie. Czekam na resztę koleżanek - żadna już mnie nie pokonuje. Drugie srebro do kolekcji w tym roku!

W najbliższym czasie wiślanka planuje wystep na Pucharze Polski w Myślenicach za 2 tygodnie - to prawdopodobnie będzie ostatnia eliminacja Pucharu Polski.

Spośród Elity najszybszym okazał się być Polak – Sławek Łukasik (NS Bikes FroPro) z Wieliczki, pokonując trasę w 2:35:70. Wyprzedzając tym samym swoich najsilniejszych rywali, którzy zajęli odpowiednio kolejne pozycje na podium:
2. Maciej Jodko (RMF FM ROCKSTAR Energy Drink) 2:37.39
3. Wojciech Czermak (KS Aqulia MTBA) 2:38.49



Pisaliśmy:

Od mistrzostw do mistrzostw
Anna Sojka prowadzi w pucharze
Obsada była niezwykle silna
Anna Sojka na 4. miejscu
Extremalna mistrzyni z Wisły
Kibicuj mistrzyni z Wisły

vdka

źródło: OX.PL
dodał: NG

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: