Co w gnieździe słychać?
Kolejny rok z rzędu można obserwować jak żyje bociania rodzina. Monika Ewa Kosińska dziewięć lat temu wspólnie z kilkoma osobami zainstalowała na kominie jednego z ustrońskich zakładów kamerę internetową. Od tego czasu, nieprzerwanie nadawany jest obraz z bocianiego gniazda. Nie byliśmy pierwsi, ale takich przekazów w Polsce było zaledwie kilka. Był to rok 2007, szukaliśmy sponsorów, było to bardzo trudne, ale się udało i cieszymy się i że to trwa aż do teraz – mówi. Przez te lata na stronę www.bociany.edu.pl weszło już tysiące osób z całego świata. Dniem i nocą obserwują zachowanie bocianiej pary.
Są miłe chwile, kiedy młode się wykluwają, ale są też momenty, kiedy ptaki przegrywają walkę z przyrodą. Obserwowane sceny czasami bywają drastyczne. Jeśli chodzi o pisklęta, jest duże ryzyko. Mieliśmy przypadki kiedy ledwo co wyklute pisklęta nie przeżywa ulewnych deszczy. Jest też naturalna selekcja, kiedy jeden z rodziców zabijał młode. Ale są też straszne sceny między dorosłymi osobnikami. Kilka lat temu samica, walcząc o samca na gnieździe, zabiła inną samicę - opisuje pani Monika.
Jak dodaje pomysłodawczyni transmisji, choć dorosłe osobniki w Ustroniu nie są obrączkowane, to obserwacja zachowania samca pozwala stwierdzić, że z roku na rok ten sam bocian wybiera ustrońskie gniazdo w Ustroniu. Ma charakterystyczny sposób odchylania tułowia, a przede wszystkim jego hobby jest znoszenie do gniazda śmieci, kolorowych papierków, folii. Co tylko znajdzie w okolicy to tylko on znosi i układa przy jajkach. Jako ciekawostkę podam, że jesienią i teraz wiosną, w okolicach Katowic zaobserwowano bociana, który kilka lat temu jako młody ptak, został zaobrączkowany w Ustroniu. - mówi Kosińska.
Bociany w tym roku pojawiły się w gnieździe końcem marca. Niedawno samica złożyła jajka. Na razie są cztery. Teraz musimy poczekać około 33 dni aż wyklują się młode.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.