„Ciężko to wszystko poukładać”
Reprezentanci Polski przez długi czas zajmowali ostatnie miejsce w dzisiejszym (tj. 4.03) konkursie drużyn mieszanych, ale w rundzie finałowej powiodło im się przeskoczyć Kanadę i zmagania zakończyli na 7. lokacie. Biało-czerwone barwy reprezentowała m.in. Nicole Konderla, pochodząca z Goleszowa.
- Skocznia wydaje się całkiem przyjemna, ale kiedy odstaje się od reszty stawki, to ciężko mówić, żeby było fajnie – przyznała Nicole Konderla dla stacji Eurosport. - Początek zapowiadał się całkiem nieźle, treningi poranne były fajne. Jednak to wszystko się nawarstwia, i te problemy z kolanem, i jeszcze Zimowe Igrzyska Olimpijskie gdzieś się odbijają z tyłu głowy. Ciężko to wszystko poukładać i skoncentrować się na skokach – dodała.
Piotr Żyła w pierwszej serii przekroczył granicę 120 metrów (122 m), ale w rundzie finałowej wylądował już nieco bliżej – 116 m. Wiślanin nie zyskał też zbyt wielu punktów u sędziów, więc w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej zajął 20. pozycję - Wiadomo, że chciało się lepszych skoków. Pojawiły się drobne problemy. Jutro będę już bardziej przygotowany – przyznał Żyła dla stacji Eurosport.
PŚ w Oslo: nasza reprezentacja w składzie - Nicole Konderla, Piotr Żyła, Kinga Rajda i Kamil Stoch zajęła 7️⃣miejsce w konkursie drużyn mieszanych.
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) March 4, 2022
___#teamPoland #polishskijumpingteam #skijumping #skijumpingfamily #skokinarciarskie #PolskiZwiązekNarciarski #pzn #FISskijumping pic.twitter.com/jb8qS6IkhI
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.