Chcą przedłużyć śledztwo
Jak poinformowała we wtorek Małgorzata Borkowska, rzeczniczka bielskiej prokuratury okręgowej, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, prokuratura stara się przedłużyć śledztwo w sprawie zabójstwa Szymona. Decyzję o ostatecznym przedłużeniu podejmie Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. Wniosek o przedłużenie aresztu dla rodziców śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Katowicach.
Już dziś wiadomo, że do zabójstwa doszło w Będzinie, dlatego też do katowickiego sądu trafił wniosek o przedłużenie aresztu dla obojga rodziców chłopca.
Beata Ch. i jej konkubent, końcem czerwca zostali aresztowani na trzy miesiące. Kobieta konsekwentnie nie przyznaje się do winy grozi jej 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Jej 41-letni konkubent Jarosław R., ojciec dziecka, jest podejrzany o nieudzielenie pomocy chłopcu, gdy znajdował się w położeniu zagrażającym życiu, w połączeniu z nieumyślnym doprowadzeniem do jego śmierci. Mężczyzna przyznał się do zarzuconych czynów, grozi mu do 5 lat więzienia.
Zarówno Beata Ch. jak i Jarosław R. zostali aresztowani 25 czerwca na 3 miesiące. Zgodnie z decyzją sądu areszt został im przedłużony do 23 grudnia.
Zwłoki małego Szymona znaleziono w stawie w Cieszynie Gułdowach. Przez dwa lata nie była znana tożsamość chłopca. W końcu w czerwcu br., zatrzymani zostali rodzice, poznano tez jego imię. Szymon zmarł od mocnego uderzenia w brzuch, konał wiele godzin w ogromnym bólu.
KOD
Czytaj te o wizji lokalnej, która odbyła się w Cieszynie: "Beata Ch. nad stawem"
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.