Biesiada Cieszyńska 'Na cieszyńskom nutę'
Sala widowiskowa w Zebrzydowicach pękała w piątkowy wieczór w szwach - podczas pierwszej Biesiady Cieszyńskiej można było skosztować przepysznych słodkości, prawdziwego miodu oraz obejrzeć rękodzieło, w tym cieszyńską biżuterię prezentowaną przez prezentował Kazimierza Wawrzyka.
- Cieszy nas to, że tradycja jest kultywowana, a także to, że jest spora ilość dzieci i młodzieży promująca gwarę i nasze pieśniczki. Nie wolno nam zapominać, że to nie tylko praca instruktorów, ale także rodziców, którzy zachęcają dzieci do takiej właśnie aktywności – mówi Małgorzata Guz, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Zebrzydowicach.
Kolejno na biesiadzie wystąpiły trzy zespoły: Kończaneczki (zespół dziecięcy), Nadolzianie oraz Małokończanie. Zespół Kończaneczki wykonał tradycyjne pieśni ludowe, a także zaprezentował scenkę rodzajową, a następnie Amelia i Olek Szuścik wystąpili z utworami napisanym przez swoją mamę, których żartobliwy charakter rozbawił zgromadzoną publiczność. Po Kończaneczkach na scenie zaprezentowały się zespoły Nadolzianie z Kaczyc oraz Małokończanie z Kończyc Małych, który w przyszłym roku obchodzić będzie swój jubileusz 30-lecia istnienia.
Organizatorami imprezy był Gminny Ośrodek Kultury wraz Kołem Macierzy Ziemi Cieszyńskiej w Zebrzydowicach.
ZOBACZ FOTOREPORTAŻ
(red.)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.