Bergman, Hitchcock i Coppola. Początek filmowego sezonu w ''Fafiku''
- W sierpniu minęła jej setna rocznica urodzin – przypomina dyrektor cieszyńskiego kina Marek Mendroch, który od 1988 roku kieruje „Fafikiem”. - Z tej okazji chcemy pokazać kika tytułów z jej udziałem, żeby widzowie mogli się przekonać, że Ingrid Bergman to nie tylko aktorka, która występowała w filmie „Casablanca” u boku Humphrey’a Bogarta. Dlatego na początek wybrałem te filmy, które rzadko są przypominane, a na pewno warte uwagi. A są to m.in. obrazy mistrza kinowego suspensu Alfreda Hitchcocka, w których występowała ta szwedzka aktorka. Jeden z nich kinomani obejrzą już dzisiaj.
Będą też kontynuowane cykle, które były już obecne na „Fafiku”, jak chociażby „Czy boisz się bomby?”, w ramach którego prezentowane są filmy, komentujące na swój sposób zimnowojenne zagrożenie atomowe, a także cykl „Reżyserzy światowego kina”, którego bohaterem 1 października będzie Francis Coppola, znany przede wszystkim z ekranizacji „Ojca chrzestnego”.
Choć na ogół projekcje odbywają się w czwartkowe wieczory, to jedna z nich będzie miała miejsce w środę, 30 września. Cieszyńscy widzowie zobaczą „Wołanie”, debiut Marcina Dudziaka, film, który do tej pory był pokazywany tylko na festiwalu „Nowe Horyzonty”, a oficjalną premierę będzie miał pod koniec miesiąca. - Jak mówią sami autorzy, jest to pierwsza pozycja w polskiej kinematografii, która odwołuje się do pewnego trendu swiatowego,zwanego slow-cinema (wolne kino), czyli do takiego kina kontemplacyjnego – dodaje Mendroch i kwituje krótko - warto obejrzeć.
A co jeszcze będzie można obejrzeć we wrześniu i październiku? Więcej informacji znajdziemy w skróconym programie do ściągnięcia w wersji pdf TUTAJ
(ÿ)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.