Zatrzymany trzy razy w ciągu pięciu dni
To na pewno nie były szczęśliwe dni dla kierowcy z Karwiny, otóż miał wyjątkowe „szczęście” często być zatrzymywany do kontroli. Ona akurat nie powinien był w ogóle siadać za kółkiem!
Pierwsza wpadka
W środę 13 grudnia 2023 r. policjanci w Hawierzowie-Szumbarku zatrzymali trzydziestosiedmioletniego kierowcę samochodu osobowego marki Ford i poprosili go o okazanie niezbędnych dokumentów.
- Miał jednak tylko "dokumenty samochodowe". Późniejsze badanie wykazało, że miał ważny zakaz prowadzenia pojazdów. Kiedy podczas przesłuchania powiedział policjantom, że żałuje swoich czynów i nie będzie już prowadził pojazdu, nikt nie podejrzewał, że nie tylko będzie nadal popełniał przestępstwa, ale także że ich powaga będzie się nasilać – zauważa por. Mgr. Pavla Procházková z morswakośląskiej policji.
Drugie zatrzymanie i ucieczka
Po północy z piątku na sobotę 16 grudnia 2023 r. policjanci z Orlovej chcieli sprawdzić tego samego kierowcę w tym samym pojeździe.
- Nie zareagował jednak na ich wezwania i miał rozpocząć jazdę do Petřvaldu, Rychvaldu, Dolních Lutyně, a następnie z powrotem do Orlovej. Tutaj, po szaleńczej jeździe, został zatrzymany przez policjantów z Orłowa i Bogumina. Zaskoczeniem dla stróżów prawa był nie tylko "wciąż obowiązujący" zakaz prowadzenia pojazdów, ale także pozytywny wynik testu na obecność narkotyków i nieletni wśród pasażerów – relacjonuje por. Mgr. Pavla Procházková.
Do trzech razy sztuka?
Na tym nie zakończyła się przygoda policjantów z tym kierowcą. Ostatnie spotkanie z nim czekało funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Boguminie, funkcjonariuszy Wydziału Patrolowego Karwiny i Inspekcji Ruchu Drogowego w poniedziałek 18 grudnia 2023 r., około półtorej godziny przed północą w Dolních Lutyně.
- Strażnicy miejscy zdecydowali się zatrzymać pojazd, ponieważ nie świeciły się tylne światła tablicy rejestracyjnej. Kierowca nie wyciągnął jednak wniosków z poprzedniego przestępstwa i ponownie zaczął odjeżdżać, a gdy wjechał w ślepą uliczkę, rzekomo zawrócił pojazd i uderzył w przód pojazdu funkcjonariuszy. Ponieważ na miejscu był już patrol policjantów ze służb patrolowych, podejrzany został ponownie zatrzymany, ponownie powiedziano mu, że ma ważny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i ponownie zabrano go na komisariat policji na przesłuchanie – dodaje rzeczniczka morawskośląskiej policji.
Mężczyzna został oskarżony o wykroczenie polegające na utrudnianiu poleceń policji, za co grozi mu do dwóch lat więzienia, jeśli zostanie skazany.
- Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Ponadto oświadczył również, że był sprawcą wypadku drogowego pod koniec listopada, kiedy to rzekomo odjechał z patrolu policji w Karwinie pod wpływem narkotyków. Udało mu się uciec, ale zderzył się nie tylko z radiowozem, ale także z dwoma cywilnymi samochodami. Na razie mężczyzna jest na wolności – informuje policjantka.
NG
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.