Zagrali na ostatnią chwilę
Puńcowianie mogą mówić o sporym szczęściu, iż w ogóle rozegrali sparing w sobotni poranek. Pierwotnie Tempo miało zmierzyć się z MKS-em Żory, ale ostatecznie musieli szukać drużyny przeciwnej na ostatnią chwilę. I to się udało, a chęć zmierzenia sił wyrazili piłkarze z Bronowa, którzy na co dzień występują w bielskiej A klasie.
Zawodnicy Tempa, którzy na wiosnę powalczą o mistrzostwo Okręgówki, nie pozostawili złudzeń i już do przerwy prowadzili 4:0. W drugiej części spotkania dołożyli kolejne dwa trafienia, odnosząc wysokie zwycięstwo – 6:0. Michała Pszczółkę, który objął stery u puńcowian, musi cieszyć również fakt, iż oprócz pewnego zwycięstwa, defensywa Tempa po raz drugi zagrała na zero z tyłu, co powiodło się wcześniej w starciu z IV-ligową Łękawicą.
- Serdecznie dziękujemy drużynie Rotuz Bronów, że w tak ekspresowym tempie była w stanie się zebrać i przyjechać z samego rana do Ustronia, aby rozegrać ten mecz – czytamy na oficjalnym fanpage’u Tempa.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.