II Beskidzka Wystawa Królików, Gołębi Rasowych, Drobiu Ozdobnego i Szynszyli
W czasie wystawy można było nie tylko podziwiać rozmaite rasy królików, drobiu, czy też gołębi, ale również nabyć rozmaite stworzenia. Ceny wahały się od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych. W czasie wystawy zostały również nagrodzone zwierzęta o szczególnej urodzie, czy też największe, bądź najbardziej urodziwe.
Podczas wystawy nie brakowało osób chętnych na zwiedzanie. Pojawiały się nie tylko osoby bezpośrednio zainteresowane hodowlą, ale również rodziny z dziećmi. Niewątpliwą atrakcją była mama z małymi króliczkami, które niestety trudno było dostrzec, chociaż najbardziej wytrwałych czekała nagroda, w postaci widoku królików, większości myszy.
Hodowcy dumnie prezentowali swoje okazy. Tutaj również przedział wieku był zróżnicowany – mam 16 lat, a hodowlą królików zajmuję się od ośmiu – mówił Bartosz Koraczyński, hodowca z Bielska- Białej – ja zajmuję się królikami belgijskimi. Zamiłowanie do hodowli wyniosłem z domu. Mój brat również hoduje króliki, ostatnio jego okazy zajęły pierwsze miejsce na wystawie w Niemczech.
W tym roku w czasie wystawy pogoda dopisywała. Szacunkowo już w połowie drugiego dnia wystawy, liczba zwiedzających przekroczyła zeszłoroczny rekord (w 2016 roku wystawę zwiedziło około 2000 osób), trudno jednak się dziwić. Trudno się dziwić, gdyż prezentowanych okazów było kilkaset, a różnorodność była naprawdę spora.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
