Włmaywacz zranił się w rękę - znaleźli go po śladach krwi
Policjanci z Wydziału Prewencji którzy patrolowali miasto, na ulicy Zofii Kossak usłyszeli włączony alarm. - Funkcjonariusze natychmiast udali się w tym kierunku. Okazało się, że w jednym z osiedlowych sklepów doszło do włamania. Nieznany sprawca wybił kamieniem szybę i z regałów witryny sklepowej dokonał kradzieży napojów. Złodziej kradnąc soki przez rozbitą szybę, skaleczył się w rękę. Spłoszony alarmem uciekł z miejsca. Sprawca cały czas krwawił, pozostawiając ślady na chodniku i drodze. Ścieżka utworzona z kropel krwi doprowadziła policjantów do złodzieja. Uciekał ulicą Jaworową przed policyjnym pościgiem. – relacjonuje Rafał Domagała, rzecznik cieszyńskiej policji
Jak się okazało, zatrzymany 30-letni mieszkaniec Cieszyna był pijany. Zanim znalazł się w celi trzeba było mu udzielić jeszcze pomocy medycznej w szpitalu. Teraz za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia. Straty oszacowano na około 1000 zł
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.