Wisła uczci mistrza pióra
29 maja minie rok od śmierci jednego z najwybitniejszych polskich współczesnych pisarzy, który pochodził z Wisły. - To moment, w którym będziemy chcieli wspominać, rozmawiać o twórczości Jerzego Pilcha i po prostu być razem. Mam nadzieję, że sytuacja w kraju nam na to po prostu pozwoli. Jego sylwetki nie trzeba nikomu przedstawiać, wszyscy wiedzą, kim był dla nas, Wiślan. Doceniany był też przez społeczność Śląska Cieszyńskiego - wspomnieć można o Złotej Statuetce Źródeł Wisły czy Honorowej Złotej Cieszyniance - mówił na czwartkowej (29.04) konferencji prasowej burmistrz Wisły Tomasz Bujok.
Samorządowiec wyjaśnia też, skąd wzięła się nazwa imprezy. - Granatowe Góry to miejscowość, która pojawiała się w twórczości Jerzego Pilcha i chyba nikt nie ma wątpliwości, że jej pierwowzorem była właśnie Wisła.
Dyrektorem rady programowej festiwalu jest prof. Ryszard Koziołek - pochodzący z Jasienicy rektor Uniwersytetu Śląskiego. - Wybitny pisarz posiada taką nieprawdopodobną zdolność, dzięki której tworzy krainy, w których chciałoby się zamieszkać. Każdy ma swoje miejsce na ziemi - to, w którym się urodził czy żyje - lecz gdy znajdujemy dobrze napisaną książkę to chcemy znaleźć się w tych miejsach, które pisarz opisał lub które do niego należą. Moim zdaniem to wielki dar, który Pilch złożył Wiśle. Zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy nie zawsze byli szczęśliwi z powodu swoich portretów, jakie znajdywali w jego prozie, ale minęło sporo czasu. Uważni czytelnicy zobaczyli, że żart, ironia, przekształcenie - które jest cechą każdej literatury - jest ufundowane na życzliwości, czułości i fascynacji Pilcha światem, który go wychował, wykołysał i dał mu język, anegdoty, ludzi, pejzaże stanowiące tworzywo i materię jego prozy - analizował twórczość wiślańskiego pisarza.
Czy wśród festiwalowych gości znajdą się bohaterowie twórczości Pilcha? - Dobre pytanie. Z pewnością wymienić można pastora ewangelickiego [Waldemara Szajthauera - dop. red], Katarzynę Kubisiowską - autorkę jego biografii, Jerzego Baczyńskiego - redaktora naczelnego Polityki, Artura Domosławskiego - reportera i autora biografii Kapuścińskiego. Te postacie czy to w prozie, czy też w felietonach i wypowiedziach Pilcha się pojawiały. Komentował je różnie - czasem złośliwie, czasem ironicznie, czasem afirmatywnie. Pilch miał odwagę wypowiadania swojego sądu nawet, jeśli ten sąd był nieco zaczepny. Zawsze jednak - mam na myśli jego styl pisania - doskonale to argumentował, dlatego często ludzie mu wybaczali. Byli też jednak i tacy, którzy się obrażali - mówi w rozmowie z naszym portalem prof. Koziołek.
O założeniach festiwalu mówi Andrzej Drobik, sekretarz wydarzenia. - Chcemy, żeby festiwal Granatowe Góry zaproponował widzom możliwie pełną refleksję o świecie. Będziemy rozmawiali o prozie i życiu Jerzego Pilcha, ale także o poezji, opisywaniu świata, odpowiedzialności za słowo. Przez trzy dni w Wiśle odbywać się będą zarówno spotkania literackie na różnych scenach jak i spacery czy warsztaty. Nie zabraknie też strefy ekologicznej i strefy literatury dziecięcej - podkreśla.
Warto też odnotować, że Wisła chce upamiętnić Jerzego Pilcha także w inny, bardziej trwały sposób. - Wraz z Magdaleną Bielską, córką Jerzego Pilcha, chcemy zaaranżować twórcze miejsce w jego rodzinnym domu na Parteczniku. Jako miasto chcielibyśmy ten budynek przejąć, udostępniając go przede wszystkim młodym literatom. Chcielibyśmy również odpowiednio upamiętnić w nim Pilcha, tworząc tam też jego miejsce pamięci - mówił burmistrz Tomasz Bujok.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.