"Wierzę, że rok się rozkręci"
- Nie na taki początek nowego roku liczyłem, ale cóż, wierzę że się rozkręci - przyznał Paweł Wąsek za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ustronianin przegrał pojedynek w parze z Philippem Aschenwaldem, a także nie zmieścił się w gronie pięciu przegranych z najwyższą notą, co oznaczało dla niego koniec konkursu już po pierwszej serii.
Piotr Żyła rewelacyjnie spisywał się na Grosse Olympiaschanze na trenigach oraz w kwalifikacjach i dobrą dyspozycję potwierdził w konkursie. Wiślanin zakończył noworoczne zmagania na 11. pozycji, co jest jego najlepszym osiągnięciem w obecnej edycji Pucharu Świata.
70. Turniej Czterech Skoczni przeniesie się do Austrii. Kwalifikacje w Innsbrucku zaplanowano na poniedziałek (tj. 3.01). Liderem cyklu pozostaje Ryoyu Kobayashi - tryumfator dwóch konkursów. Najwyżej z biało-czerwonych jest sklasyfikowany Żyła, który zajmuje 22. pozycję. Wąsek plasuje się pod koniec czwartej "10".
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.