''Hity'' i ''kity'' 2013 roku w oczach Radosława Zenderowskiego
KIT 2013 roku
Rok 2013 kojarzyć mi się będzie z zakrojoną na szeroką skalę akcją burzenia i likwidowania. Zburzono mianowicie dworzec autobusowy, który bądź co bądź pełnił swoje „obowiązki” i dawał schronienie przez deszczem, śniegiem i zimnem oczekującym na autobus. (Dobrych parę lat temu zamknięto dworzec PKP). Zburzono część dróg w centrum miasta pod pretekstem wykonywania remontu kanalizacji doprowadzając je do takiego stanu, że mogły z nich bezawaryjnie korzystać jedynie transportery opancerzone. Nie wspomnę już o tym, że Cieszyn zyskał dzięki temu „sławę” na portalach społecznościowych, pokazujących wjazd do Polski od strony Republiki Czeskiej z perspektywy średniej wielkości kratera na ul. 3 maja. Pojęcie „utrudnień komunikacyjnych” nabrało w tym roku nowego sensu.
HIT 2013 roku
Pewnego wieczoru pojawił się w moich drzwiach strażnik miejski i już w myślach zacząłem szukać wykroczeń, których mogłem się (niechcący oczywiście) dopuścić. Już obmyślałem plan obrony i wytłumaczenia się, a nawet strategię negocjowania zniżki mandatu. Tymczasem funkcjonariusz Straży Miejskiej poinformował mnie o niezamkniętym oknie w zaparkowanym w centrum miasta moim samochodzie. Z wrażenia napisałem pismo pochwalne do Komendanta i mam nadzieję, że wspomniany funkcjonariusz został na tej podstawie w jakiś sposób nagrodzony. W każdym razie zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie postawa Strażnika.
(opr. łg)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.