Wałęga na ratunek w ostatniej minucie!
Mecz z Podhalem nie układał się po myśli zawodników z Jastrzębia-Zdroju. Nowotarżanie, po pierwszej tercji, mieli na koncie już pięć trafień – 5:2. W drugiej odsłonie bramek nie widziano, a decydująca okazała się ostatnia tercja, w której hokeiści JKH ruszyli w pogoń za rywalem.
Jesse Rohtla – 42:23 i Kamil Górny – 51:17. Jastrzębianie mieli niecałych dziewięć minut na wyrównanie i doprowadzenie do dogrywki. Jednak nie udawało im się znaleźć sposobu na poknanie Odrobnego. W ostatniej minucie, Robert Kalaber postanowił zaryzykować grą bez bramkarza i ten manewr wyszedł mu na dobre, gdyż jastrzębianie doprowadzili do remisu, a autorem trafienia okazał się Kamil Wałęga, który skierował krążek do siatki 24 sekundy przed ostatnią syreną. W dogrywce skuteczniejsi okazali się goście – Rohtla zdobył bramkę na wagę dwóch punktów.
Polska Hokej Liga, 8. kolejka
KH Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 5:6 po dogr. (5:2, 0:0, 0:3, 0:1)
1’ Jencik, 10’ Mrugała, 12’ Nattinen, 17’ Svec, 18’ Dziubiński – 3’ Iossafov, 7’ Kasperlik, 43’ Rohtla, 52’ Górny, 60’ Wałęga, 62’ Rohtla
Jastrzębianie plasują się na trzecim miejscu w Polskiej Hokej Lidze, a Wałęga zajmuje drugą pozycję w punktacji kanadyjskiej. Zebrzydowianin, w dotychczasowych siedmiu meczach, zanotował pięć bramek oraz siedem asyst.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.