Uczeń nie chce założyć maseczki przed egzaminem. Będzie pikieta pod szkołą
W obronie ucznia - któremu grozi powtarzanie ostatniego roku nauki - wystąpiło kilku mieszkańców Cieszyna, którzy dziś o 10:30 organizują pikietę pod szkołą. Do uczestnictwa w niej zaproszono Zarząd Powiatu Cieszyńskiego, który zaproszenie odrzucił, stojąc po stronie dyrektor Bożeny Kani-Sitek. - Pikieta przed szkołą pogłębi u młodych ludzi dodatkowo stres związany ze zdawanym egzaminem, czemu członkowie zarządu chcą zapobiec. Co ważne w tym roku szkolnym – do egzaminów zawodowych w ZSEG w Cieszynie przystępuje prawie 300 uczniów. W tej licznej grupie tylko jeden uczeń nie zgodził się z obowiązkiem zakrycia ust i nosa w czasie oczekiwania na korytarzu szkolnym na egzamin (nie chce założyć maseczki). Egzaminy zawodowe odbywają się w kilku różnych porach. Trwają 1 godzinę. Są pisane w pracowni komputerowej - mówi Sylwia Pieczonka, pełniąca funkcję Rzeczniczki Starosty Cieszyńskiego.
Jak twierdzi wicestarostka Janina Żagan, decyzja dyrektor placówki jest całkowicie zgodna z obowiązującym ministerialnym rozporządzeniem. Popierają ją też inni uczniowie. - My, jako reprezentanci społeczności uczniowskiej żądamy zaprzestania szkalowania i obrażania wizerunku szkoły oraz Dyrekcji. W dobie pandemii dostosowujemy się do ogólnych zaleceń rządowych w kwestii noszenia maseczek w miejscach publicznych. Chcemy czuć się w szkole bezpieczni. Nie zgadzamy się na oczernianie, obrażanie Kadry, która robi wszystko, by zapewnić nam bezpieczeństwo - to treść oświadczenia samorządu uczniowskiego, którą zamieściło starostwo w mediach społecznościowych.
Aktualizacja
W trakcie pikiety zgromadzeni oskrażali dyrektor placówki o wprowadzanie terroru. - Przemierzymy całą Polskę, aby udowodnić wam, że jesteście przestępcami - mówiono przez megafon.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.