U Elżbietanek rodzinnie świętowali
Piknik rodzinny na dobre zagościł już w kalendarzu wydarzeń w DPS „Betania”. To przede wszystkim szansa dla pensjonariuszy na oderwanie się od codziennej rutyny i spędzenie czasu w gronie rodziny – pensjonariusze mogli raczyć się domowymi specjałami wraz z członkami swoich rodzin, którzy ochoczo odwiedzili ogród cieszyńskich Elżbietanek.
Wśród zaproszonych na wydarzenie gości znaleźli się m.in. Członek Zarządu Powiatu Cieszyńskiego Beata Macura oraz zastępca Burmistrza Miasta Cieszyna Krzysztof Kasztura – cieszę się, że jestem tutaj z Wami, pomiędzy ludźmi, którzy mają dobre serca. Dzisiaj mamy 30 lat, jutro 40, a pojutrze potrzebujemy wszyscy pomocy. Zwróćmy na to uwagę. Też już czasem czuję, jeżdżąc na rowerze, że te same górki co roku są wyższe. Życzę Państwu udanego pikniku i tego serca i dobroci przez cały rok – mówił do zebranych Kasztura, podczas oficjalnego rozpoczęcia wydarzenia.
Cieszyńskie Elżbietanki od przeszło 270 lat działają w Cieszynie, początkowo prowadziły szpital dla kobiet, a następnie zajęły się pomocą osobom starszym, z ograniczoną sprawnością, potrzebującym wsparcia i opieki. Zapewnienie pomocy nie ogranicza się jednak tylko do zadbania o potrzeby ciała (a więc zapewnienie całodobowej opieki pensjonariuszom Domu Pomocy Społecznej), ale również o potrzeby ducha. Umożliwienie podopiecznym spędzenia czasu na pikniku, wraz z rodzinami, ma dobry wpływ na ich samopoczucie, wydarzenie był wyczekiwane z wielką nadzieją i radością.
I ta nadzieja nie została zawiedziona – członkowie rodzin pensjonariuszy ochoczo świętowali w gronie swoich bliskich, a organizatorzy wydarzenia zapewnili odpowiedni poczęstunek. Na miejscu częstowano m.in. kiełbasą i kaszanką z grilla, chlebem z domowym smalcem, czy plackami z blachy. Nie zabrakło również domowego ciasta.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.