Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Jak co roku w dniach 18-25 stycznia będziemy obchodzić Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2024 (TMoJCh). Tegoroczne hasło Tygodnia brzmi „Będziesz miłował Pana, swego Boga…, a swego bliźniego jak siebie samego”, które jest zaczerpnięte z Ewangelii Św. Łukasza. Mający już ponad stuletnią tradycję Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan stał się cyklicznym świętem ekumenizmu. Celem TMoJCh jest zapobieganie podziałom wśród członków różnych Kościołów na całym świecie. Wynikają one zazwyczaj z nieporozumień i braku dialogu, a święto jest najlepszą okazją, by to zmienić.

Pomysłodawcą TMoJCh był w 1908 roku Amerykanin ks. Paul Wattson, założyciel wspólnoty Franciszkanów Pojednania i pionier ruchu ekumenicznego. W latach 30. jego ideę odświeżył o. Paul Couturier, który w tym czasie zaangażował się w ruch ekumeniczny oraz w działalność organizacji Oktawy Modlitwy o Jedność. Nadał jej nowy kształt znany dziś jako Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Członkowie Kościołów wschodnich są podzieleni wyznaniowo – tylko część z nich pozostaje w jedności z Rzymem. Podziały niekoniecznie wynikają z poważnych konfliktów czy różnicy w poglądach, ale najczęściej z nieporozumień. Dialog, wspólne obchody TMoJCh są dobrym sposobem, by to zmienić.

W trakcie trwania tego Tygodnia chrześcijanie różnych wyznań spotykają się na całym świecie na ekumenicznych nabożeństwach, modlitwach, konferencjach, koncertach i innych spotkaniach. Co roku na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan przygotowywane są materiały z tekstami biblijnymi, rozważaniami, modlitwami, propozycjami liturgii nabożeństw itp. Od 1966 r. materiały te razem przygotowują Komisja „Wiara i Ustrój” Światowej Rady Kościołów oraz Papieska Rada (wcześniej Sekretariat) ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Materiały do tegorocznych ekumenicznych modlitw zostały przygotowane przez zespół ekumeniczny z Burkina Faso, koordynowany przez Wspólnotę Chemin Neuf.

Tematy poszczególnych dni ekumenicznej oktawy w 2024 roku są następujące:

  • Dzień 1: Pomóż nam, Panie, zwrócić nasze życie ku Tobie
  • Dzień 2: Pomóż nam, Panie, całym sercem kochać Ciebie, bliźniego i siebie samych
  • Dzień 3: Panie, otwórz nasze serca na tych, których nie zauważamy
  • Dzień 4: Panie, spraw, abyśmy nigdy nie odwracali się od potrzebujących
  • Dzień 5: Panie, pomóż nam nieść nadzieję zranionym
  • Dzień 6: Panie, niech nasze Kościoły będą gościnnymi domami uzdrowienia
  • Dzień 7: Panie, naucz nas być bliźnimi
  • Dzień 8: Panie, uczyń nas miłosiernymi świadkami Twojego królestwa

Ofiary zbierane podczas nabożeństw ekumenicznych odbywających się w ramach TMoJCh 2024 będą przekazane na projekt „Pojednanie w Europie – zadanie Kościołów w Ukrainie, Białorusi, Polsce i Niemczech”, w którym od ponad 25 lat biorą udział oficjalni przedstawiciele Kościołów ewangelickich, prawosławnych i rzymskokatolickiego z państw projektu. Wpłaty można dokonywać na konto Polskiej Rady Ekumenicznej

W obecnych, ciężkich czasach zarówno w podzielonej politycznie i religijnie Polsce jak i w krajach całego świata (Ukraina, Rosja, Autonomia Palestyńska, Izrael itp.) oprócz pokoju ważna jest również jedność religijna chrześcijan. Większość wierzy w jednego i tego samego Boga dlatego nie dzielmy się na lepszych, gorszych lecz żyjmy razem bez podziałów religijnych.

AK

źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

24
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-01-18 10:04:53
koszor: My, katolicy, mamy wiedzę, jak podchodzić do tematu. Papież Leon X w bulli Exsurge Domine potępia błędy Marcina Lutra, a w bulli Decet Romanum Pontificem ekskomunikuje Marcina Lutra, papież Leon XIII pisze "O nieważności święceń anglikańskich", Sobór Trydencki także wypowiada się na ten temat. Sam pan Jezus mówi wyraźnie: 34 Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową*; 36 i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy*. A święty Paweł w liście do Galatów: 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.
2024-01-18 10:36:09
Ruben: Ale bzdury!
2024-01-18 11:47:32
scoti333: Z tym ekumenizmem na Śląsku Cieszyńskim dałbym sobie spokój. Problem był i pozostanie.
2024-01-18 12:54:46
romuald.saletra: Współczesny człowiek niemal za wszelką cenę próbuje zgłębić najskrytsze tajemnice nieba i ziemi. Tymczasem ludzkość wciąż nie jest w stanie wskazać konkretnego momentu początku ludzkiego życia i równolegle nie może ustalić chwili śmierci człowieka. Stąd do dziś możemy mówić o prawdziwym cudzie narodzin (mowa o zapoczątkowaniu życia) i misterium śmierci. Dawniej, jeszcze w starożytności pierwsi chrześcijanie (święci) swoich współwyznawców, którzy uprzednio wcześniej od sobie współczesnych, czy późniejszych współbraci przeszli ze śmierci do życia w chwale Boga dzielili na męczenników, którzy swe doczesne życie zakończyli w sposób tragiczny, składając je w ofierze za prawdę Ewangelii i wyznawców, którzy z kolei odeszli do Pana w naturalnych okolicznościach, aczkolwiek za swego ziemskiego życia ściśle realizowali drogę Ewangelii. Wskazanych męczenników i wyznawców możemy dzielić przy zastosowaniu różnych kryteriów, stąd w przypadku męczenników wyróżniamy np. dziewice, żołnierzy, duchownych, dzieci i innych. Szczególną kategorią męczenników są dzieci, a zwłaszcza nienarodzeni. O ile w przypadku osób dojrzałych możemy mówić o ich świadomym i dobrowolnym wyborze w odniesieniu do podjętego trudu męczeństwa, o tyle w sytuacji młodszych dzieci (np. niemowlęta), a tym bardziej tych, którzy się jeszcze nie narodzili, trudno powoływać się na ich wolę. Kiedy za moment początkowy życia człowieka, jako osoby uznajemy łatwo weryfikowalną chwilę narodzin, wówczas powinniśmy zadać sobie pytanie: czym różni się człowiek ledwo co narodzony od postaci znajdującej się w łonie matki tuż przed progiem narodzin? W związku z powyższym łatwo dojść możemy do wniosku, iż nie tylko świadomy, czy dobrowolny wybór przesądza o męczeństwie określonej postaci, ale cel, któremu przyświeca ofiarowanie życia (również poczyniony mimowolnie). Dlatego możemy mówić o męczeństwie dzieci, a nawet postaci nienarodzonych, od których trudno niejednokrotnie oczekiwać dokonywania świadomego, dobrowolnego wyboru.
2024-01-18 12:55:00
romuald.saletra: W Starym Testamencie narodzinom Mojżesza w Egipcie towarzyszyły okrutne okoliczności, kiedy kolejne pokolenia poddanych faraona zapomniały o zasługach, które zgodnie z biblijną narracją wyświadczył ich przodkom Józef Hebrajczyk syn Jakuba Izraela. Wówczas na rozkaz egipskiego teokraty mordowane były dzieci płci męskiej Hebrajczyków znajdujących się w niewoli faraona. Despota wyrok na hebrajskie dzieci wydał w obawie przed siłą Izraelitów, którzy jego zdaniem zagrażali bezpieczeństwu i pomyślności Egipcjan. Być może nagła zmiana położenia potomków Jakuba i krewnych Józefa na wygnaniu w Egipcie – co pomija biblijna narracja, jednak łatwo można przypuszczać – stanowiła element sprawiedliwości dziejowej w stosunku do Egipcjan, którzy w konsekwencji polityki prowadzonej przez Józefa Hebrajczyka stali się zgodnie z treścią Biblii sługami faraona, z kolei cała ich ziemia przeszła na własność panującego. Niechybna śmierć groziła również nowo narodzonemu Mojżeszowi, jednak za sprawą pomysłowości Jokebed (matki Mojżesza) noworodkowi był pisany nieco odmienny los niż wielu innym jego rówieśnikom. Dziecko zostało ukryte w plecionym koszyku i spławione wraz z nurtem Nilu. Miriam, siostra niemowlęcia na prośbę rodzicielki śledziła dalsze zdarzenia. Ostatecznie dziecko znalazło się w rękach córki faraona (Biblia nie podaje jej imienia), która nadała znajdzie imię Mojżesz, co miało oznaczać „wyjęty z rzeki”, czy „ocalony”. Z upływem lat Mojżesz dorósł, poznał swoje prawdziwe korzenie i przyczynił się zgodnie z biblijną narracją do wyprowadzenia, ucieczki swojego ludu z Egiptu. Wyjście Izraelitów do Ziemi Obiecanej okupione zostało zaistnieniem dziesięciu plag, z czego jedną z tych bardziej dolegliwych dotyczyła śmierci wszystkich pierworodnych płci męskiej spośród Egipcjan i ich zwierząt. Łatwo zauważyć, iż przyjście na świat Mojżesza, a także poniekąd ucieczka Izraelitów z Egiptu nastąpiły w atmosferze śmierci niemowląt, dzieci (wszystkich pierworodnych płci męskiej), włącznie z potomkiem faraona – mowa o jego następcy. Wówczas tego rodzaju nieszczęścia zaistniałe w domu panującego przez współczesnych Mojżeszowi ludzi były odbierane za jawną oznakę niełaski bogów. Wedle ówczesnych wyobrażeń monarcha swą postacią uosabiał państwo i gwarantował opiekę bogów nad poddanym sobie ludem. W sytuacji, kiedy w wyobrażeniu swoich poddanych tracił domniemaną łaskę bogów i spotykały go nieszczęścia, podważeniu ulegała legitymizacja władzy faraona, który w ten sposób narażał się na ryzyko utraty panowania. Na pamiątkę opisanych okoliczności towarzyszących ucieczce potomków Izraela z Egiptu, każdy pierworodny Izraelita płci męskiej został zgodnie z treścią Biblii poświęcony Panu, w związku z czym należało złożyć Bogu w zamian za jego życie odpowiednią ofiarę (baranka lud dwa młode gołębie). Także w trakcie uczty paschalnej spożywano w ofierze określonego rodzaju baranka.
2024-01-18 12:55:32
romuald.saletra: W innym miejscu Starego Testamentu odnajdujemy informacje na temat ohydnego dla Boga kultu Molocha, któremu w ofierze jego wyznawcy wedle Biblii ofiarowali noworodki i małe dzieci. W konsekwencji Izraelici za praktykowanie kultu Molocha i oddawanie się bałwochwalstwu, co zgodnie z treścią Biblii przez Boga było traktowane na równi z nierządem, za karę zostali przesiedleni za Babilon. W Księdze Sędziów pojawia się scena wracającego z wyprawy wojennej sędziego (wodza) o imieniu Jefte, który uprzednio nierozważnie złożył ślub, iż w sytuacji zwycięstwa (które ostatecznie nastąpiło) w ofierze złoży pierwszą osobę, która wyjdzie mu na powitanie. Okazało się, iż uroczyste postanowienie tego wodza okupione zostało obietnicą śmierci jego własnej córki, która z niecierpliwością wyczekiwała powrotu swego ojca. W tym konkretnym przypadku dziecko zostało złożone w ofierze po odpowiednim opłakaniu dziewictwa dziewczynki. W mojej ocenie wskazany przykład wskazuje na pozostałości politeistycznej mentalności wśród Izraelitów. Pod pretekstem złożenia ofiary z dziecka Bóg zgodnie z biblijną narracją wypróbował wiarę patriarchy Abrahama. Pan nakazał Abrahamowi udać się do kraju Moria, gdzie na wskazanym miejscu (prawdopodobnie Syjon) praojciec miał uśmiercić w ofierze swego jedynego prawego potomka. W sytuacji krytycznej dla życia Izaaka anioł powstrzymał patriarchę przed ostatecznym dokonaniem ofiary z dziecka i w zamian nakazał uśmiercić znajdującego się w pobliżu baranka. W mojej ocenie wskazane sceny ukazują mentalność politeistyczną, która wymagała od oddającego kult dokonania faktycznych czynów na rzecz czczonego bóstwa na zasadzie wzajemności do ut dare (daję/poświęcam, żebyś i ty jako bóg mi dał i błogosławił). Moim zdaniem przykład z ofiarą Izaaka nie bez przyczyny został opisany na kartach Biblii. Uważam, iż Bóg w ten sposób potępił ofiarę z ludzi, w tym z dzieci za relikt dawnej, politeistycznej mentalności. W zamian Bóg zalecił składanie ofiary ze zwierząt (do czasu złożenia ofiary doskonałej przez Mesjasza). Abraham w Biblii został ukazany za postać, która otworzyła ludzkości drogę do monoteizmu. Nie bez powodu Bóg obiecał temu patriarsze niezliczoną ilość potomków – w wierze. Izraelici jeszcze przez wieki będą borykali się z pozostałościami politeistycznej mentalności, która wyrażała się m.in. w skłonnościach do składania ofiar z dzieci (religia czynu). Również i współcześnie możemy zaobserwować, iż zbyt poważne traktowanie politeizmu może doprowadzić do składania ofiar z ludzi.
2024-01-18 12:55:49
romuald.saletra: Na kartach Ewangelii scena mordowania niewiniątek odnosi się do okresu narodzin i niemowlęctwa Jezusa. Magowie ze Wschodu podążający za gwiazdą przybyli na dwór Heroda Wielkiego, u którego na posłuchaniu informowali się na temat miejsca i czasu narodzin Mesjasza. Uzyskawszy stosowne informacje, udali się do Betlejem w Judzie, gdzie w grocie powitali Zbawiciela. Ostrzeżeni we śnie przez anioła wbrew poczynionym zapowiedziom nie wrócili do Heroda i inną drogą powrotną udali się do ojczyzny. Poruszony tym faktem król Judei, kiedy zorientował się, iż Magowie pominęli jego osobę, osobiście udał się do Betlejem i przeprowadził rzeź wszystkich dzieci płci męskiej do lat dwóch, stosownie do czasu, kiedy przybysze ze Wschodu złożyli mu wizytę. Wówczas mały Jezus wraz ze swymi opiekunami znajdował się już w Egipcie. Opis tych wydarzeń znalazł się w Ewangelii wg Mateusza. Uprzednio wcześniej zdarzenia te zostały przepowiedziane w Starym Testamencie (np. Słuchaj! W Rama daje się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel opłakuje swoich synów, nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma – Księga Jeremiasza). Pochodzący z Edomu król Judei Herod wyniesiony do godności przez Rzymian w 37 r. p.n.e. paranoicznie bał się utraty władzy. Żydzi, którym przewodził, z niechęcią odnosili się wobec Idumejczyków (Edomitów), z kolei Rzymian traktowali jako swoich okupantów. Dodatkowo wśród Żydów żywe były wówczas oczekiwania nadejścia Mesjasza, potomka Dawida, rozumianego politycznie, który miał objąć panowanie w Jerozolimie i przywrócić dawną wielkość Izraela. Herod obawiał się utraty władzy i eliminował każdego, kto w jego mniemaniu zagrażał jego monarszej pozycji. W ten sposób zagrożone było życie nowo narodzonego Mesjasza. Dzieci do lat dwóch, które padły ofiarą Heroda Wielkiego swe życie mimowolnie ofiarowały realizacji misji Zbawiciela, który po dokonaniu zbrodni nazwanej „rzezią niewiniątek” nieco uśmierzył swój zapał, gdyż sądził, iż wśród zamordowanych znajdował się zapowiadany potomek Dawida. Pomordowani byli otaczani czcią od II wieku, zostali oni uznani za świętych i męczenników, ponieważ ponieśli ofiarę życia w imieniu Jezusa. Łatwo możemy zauważyć, iż jednym z prorokowanych znaków nadejścia czasów mesjańskich była rzeź dzieci, która zgodnie z zapowiedziami proroków zaistniała. Wedle późniejszej tradycji (Makrobiusz) Herod Wielki w paranoicznym lęku o zachowanie własnej pozycji nie oszczędził nawet własnego syna. Po śmierci tego okrutnika w 4 r. p.n.e. Jezus wraz ze swymi opiekunami powrócił z Egiptu i osiadł w Galilei, gdzie dorósł.
2024-01-18 12:56:30
romuald.saletra: Współcześnie wiele się mówi na temat pozbawiania prawa do życia istot nienarodzonych – niejednokrotnie przez ich własnych rodziców. Są tacy, którzy nienarodzonych traktują za dzieci i osoby, inni odmawiają tym istotom podmiotowości. Stąd pojawia się spór, czy godność istoty ludzkiej przysługuje od momentu narodzenia, czy poczęcia? Trudno jednoznacznie wskazać moment inicjujący życie ludzkie, stąd kwestia postrzegania ludzi nienarodzonych pozostaje otwarta. W mojej ocenie moment narodzin jest bezspornie uchwytnym faktem, po którego zaistnieniu możemy z całą pewnością mówić o człowieku i podmiocie prawa, aczkolwiek bez zdolności do samodzielnego funkcjonowania (narodziny są tylko etapem, a nie początkiem w procesie rozwoju człowieka). Nie oznacza to, iż człowiekowi przed momentem narodzenia należy arbitralnie odmawiać prawa godności istoty ludzkiej, a także należytego, przysługującego człowiekowi traktowania, w tym prawa do życia. Owszem, są sytuacje skrajne, kiedy w uzasadnionych okolicznościach rodzice zmuszeni są dokonywać trudnych wyborów, co nie oznacza, iż odmówienie prawa do życia nienarodzonej istocie ludzkiej winniśmy traktować na zasadzie chciejstwa, wedle arbitralnego życzenia podmiotów zainteresowanych. Nienarodzeni dla wygody swoich rodzicieli z całą pewnością mogą być potraktowani jako ofiary konsumpcjonizmu poniesione w imię fałszywie rozumianej wolności. Także w innych systemach społeczno-politycznych prowadzona była polityka eugeniczna, której za cel stawiano wyhodowanie idealnego człowieka, pozbawionego wszelkiego rodzaju wad. Wskazanej kategorii praktyki obserwowaliśmy w historii współczesnej na przykładzie nazistowskiej III Rzeszy, czy parę dekad temu w odniesieniu do polityki (eufemistycznie nazywanej programem społecznym) realizowanej przez poniektóre państwa skandynawskie. Są i tacy, którzy w mordowaniu nienarodzonych upatrują jeden ze znaków końca znanego nam świata.
2024-01-18 12:56:56
romuald.saletra: Na przykładzie Biblii łatwo można zauważyć, iż systemowe mordowanie dzieci, czy nawet nienarodzonych świadczy o triumfie zła i zwiastuje zaistnienie wyjątkowych czasów, niekoniecznie w pozytywnie pojmowanym znaczeniu tego określenia. Zgodnie z Apokalipsą nastanie Nowego Jeruzalem, ma poprzedzać nadejście Antychrysta, który niekoniecznie bywa identyfikowany personalnie, jako konkretne osoba, ale bezosobowo przez pryzmat systemu. Być może jednym ze znaków zapowiadających ten okres, czasy Antychrysta wedle wskazówek zawartych w Biblii jest właśnie systemowe mordowanie nienarodzonych w imię fałszywie pojmowanej wolności. Wąż starodawny, Szatan wg Biblii jest przedstawiany przez pryzmat wroga ludzkości, wobec której odnosi się z wrogością. W związku z tym postać ta sprzeciwia się udzielaniu boskiemu daru życia, prowadzi ludzi do potępienia i śmierci wiecznej, cechuje się zazdrością o łaskę i miłość Boga ofiarowaną ludziom. Łaska życia oznacza zdolność do czynienia dobra i dobrowolnego oddawania chwały Bogu. Przedstawiana postać tragiczna, którą jest Szatan, podejmuje się wszelkich skazanych na klęskę działań w celu zniweczenia bożego planu zbawienia. Zatem nie bez przyczyny lubuje się on w odbieraniu prawa do życia, boskiego daru życia noworodkom i nienarodzonym. Szatan próbował zniweczyć misję Jezusa już na samym jej progu. Nie bez powodu w pierwszych wiekach funkcjonowania chrześcijaństwa pomordowane w zamian za Jezusa dzieci, wspominane były przez pryzmat ich męczeństwa, pomimo faktu, iż ofiarę ze swego życia dokonały mimowolnie.
2024-01-18 16:43:00
św. Patryk.: powyżej klasyczny przypadek toksycznego wpływu religii na pierwotne formy mózgu ludzkiego
2024-01-18 17:02:41
sierżant_Niemyty_Wycior: Tymczasem w szeregach dojnej zmiany obserwujemy jedność w modłach o cud. Były prokurator krajowy Barski zarobił przez niecałe dwa lata blisko milion złotych brutto. Podobnie nas doili zastępcy prokuratora generalnego powołani przez Ziobrę.
2024-01-18 17:06:57
sierżant_Niemyty_Wycior: Dodatkowo w 2022 i 2023 roku w Prokuraturze Krajowej wypłacono prokuratorom łącznie ponad 4 miliony zł tytułem "dodatków specjalnych". Żywym ogniem wypalić tę kaczą zarazę to nic za dużo nie będzie.
2024-01-18 17:52:45
św. Patryk.: A co do samej tytułowej imprezy. Jest jedno co od samego początku wszystkich tych pożal się boże "chrześcijan" łączy - to bezwzględne i za wszelką cenę dążenie do władzy i bogactwa. Historia tej religii od końca IV wieku to rzeki krwi przelanej w bratobójczych wojnach, monstrualne rzezie, niewyobrażalne okrucieństwa. Wszystko to pod sztandarami z krzyżem i ewangelią. W imieniu boga, dla bożej chwały, z bożą pomocą. Chwała bogu ludzkość wybiła zęby najbardziej krwiożerczym kościołom, jednak główne cele, władza i złoto, pozostały bez zmian. Mamy okazję na własne oczy i uszy codziennie się o tym przekonywać.
2024-01-18 19:20:08
pół_Sasina_z_Wiślicy: a ja bym się pomodlił za polityków głodujących w więzieniach ale podobno jeden z nich to zagorzały ateista więc się waham
2024-01-18 22:18:57
oxjas1: Nie tylko dla katolikow - https://wiadomosci.onet.pl/kraj/list-abp-gadeckiego-do-kaminskiego-i-wasika-trudno-o-bardziej-ewangeliczna-postawe/64dq6fm?utm_source=wiadomosci.onet.pl_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2p
2024-01-19 11:16:04
Mach: Trzeba przyznać, że w szumie informacyjnym odbiorca obecnej rzeczywistości ma problemy w odróżnieniu dobra od zła i trzeba dziś podjąć wysiłek w dochodzeniu do prawdy by nie ulec propagandzie, która wykorzysta każdy możliwy autorytet by zamącić w głowach sięgającym po publikatory w celu uzyskania rzetelnej prawdy. Autorytety mocno nam skarlały także te w Episkopacie Polski. Na 87 tys. skazanych zrobiono szum wokół dwóch polityków prawomocnie skazanych za fabrykowanie dowodów w sprawie, która nie miała miejsca co w dwóch instancjach potwierdził prawomocnymi wyrokami Sąd RP, wydając wyroki w imieniu wolnej Rzeczpospolitej Polskiej, dodajmy wyrokami opatrzonymi godłem państwowym w stosunku do osób, od których możemy znacznie więcej oczekiwać niż przeciętnego obywatela jako ,że są świadomi, że są urzędnikami państwowymi od których oczekujemy znacznie więcej w poszanowaniu prawa polskiego w imieniu , którego to państwa sprawują swoje funkcje. Te wyroki niezawisłego Sądu podważa prezydent z mównicy, na której widnieje również godło Polski- dr prawa , który świadomie w interesie partyjnym nie państwowym uderza w podstawy funkcjonowania państwa prawa. W mojej ocenie powinien podzielić losy Wąsika i Kamińskiego i nie bójmy się tego powiedzieć, że prezydent łącznie z episkopatem zamiast stabilizować nowy rząd i Sejm szerzą destrukcję. Dziś trudno znaleźć w Episkopacie Polski takie autorytety jakim był Prymas Wyszyński. Ile wierni KK będą musieli jeszcze znosić upokorzeń ze strony swoich duchownych w czerwonych biretach mocno rozbiegających się w ocenie obecnej rzeczywistości- ani kroku dalej w tej moralnej degrengoladzie.
2024-01-19 12:35:01
romuald.saletra: Richard Dawkins w odniesieniu do potrzeby znajomości treści Biblii Niniejsza treść stanowi fragment książki Richard'a Dawkins'a „Bóg urojony”. Są to poglądy i opinie autora wymienionej pozycji.
2024-01-19 12:35:16
romuald.saletra: Muszę przyznać, że nieco mnie zaskakuje nieznajomość Biblii bardzo powszechna wśród ludzi, którzy swą przygodę z systemem edukacyjnym zakończyli dekadę czy kilka później niż ja. A może to nawet nie problem dziesięcioleci. Robert Hinde w bardzo mądrej książce „Why Gods Persist” [Dlaczego bogowie przetrwali] pisze, że według badań przeprowadzonych przez Agencję Gallupa już w roku 1954 trzy czwarte amerykańskich chrześcijan (tak katolików, jak protestantów) nie potrafiło wymienić imienia nawet jednego starotestamentowego proroka, ponad dwie trzecie nie wiedziało, kto wygłosił Kazanie na Górze, a dla znacznej części pytanych Mojżesz był jednym z dwunastu apostołów. Przypomnę, że badanie przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych, które już wówczas były jednym z najbardziej religijnych państwa wśród krajów rozwiniętych.
2024-01-19 12:35:34
romuald.saletra: W Biblii można znaleźć fragmenty o olbrzymiej literackiej wartości, by wspomnieć choćby „Pieśń nad Pieśniami” czy niezrównaną „Księgę Koheleta” (jak mi mówiono, hebrajski oryginał jest tekstem równie świetnym). Jest jednak inny powód, dlaczego znajomość Biblii jest niezbędnym elementem przyzwoitej edukacji – nasza literatura i kultura czerpią z tej księgi pełnymi garściami. Podobnie zresztą funkcjonuje w naszej kulturze mitologia Greków i Rzymian (o bogach antyku tez uczymy się w szkole, ale nikt nie każe nam w nich wierzyć). Oto więcej niż krótka lista biblijnych (i zainspirowanych Biblią) fraz, zdań i sentencji, które na stałe zagościły w naszych językach, od wielkiej poezji po wyświechtane klisze, popularne powiedzenia i przysłowia.
2024-01-19 12:35:47
romuald.saletra: Napełniajcie ziemię i czyńcie ja sobie poddaną/ Na wschód od Edenu/ Żebro Adama/ Znamię Kaina/ Matuzalemowy wiek/ Miska soczewicy/ Sprzedać pierworództwo/ Drabina Jakubowa/ Niewidomy w Gazie/ Sól ziemi/ W brzuchu wieloryba/ Plagi egipskie/ siedem krów tłustych i siedem krów chudych/ Złoty cielec/ Obcy w obcym kraju/ Krzew gorejący/ Słup soli/ Trąby jerychońskie/ owoc zakazany/ znak czasów/ Kraina mlekiem i miodem płynąca/ Oko za oko, ząb za ząb/ Grzech wasz dosięgnie was/ Filistyni/ Dawid i Goliat/ Jezabel/ Królowa Saby/ Mądrość Salomona/ Salomonowy wyrok/ Cierpliwy jak Hiob/ Arka Noego/ Lewiatan/ Marność nad marnościami/ Jest czas sadzenia i czas wycinania/ Kwaśne winogrona/ Lisy w winnicy/ Przekuwać miecze na lemiesze/ Żywot mi obmierzł/ Jedzmy, pijmy, bo jutro pomrzemy/ kto sieje wiatr, zbiera burzę/ Sodoma i Gomora/ Nie samym chlebem człowiek żyje / Nadstaw drugi policzek/ Perły przed wieprze/ Wilk w owczej skórze/ Płacz i zgrzytanie zębów/ Strząsnąć kurz z sandałów/ Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie/ Przemienić wodę w wino/ Królestwo moje nie jest z tego świata/ Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie/ Salomonowy wyrok/ Faryzeusze/ Kto pierwszy rzuci kamieniem/ Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju/ Czterdzieści batów/ Głos wołającego na puszczy/ Wilk i owca/ Judasz/ Rzeź niewiniątek/ Mirra, kadzidło i złoto/ naród wybrany/ W jaskini lwa/ W drodze do Damaszku/ Niewierny Tomasz/ Powstać z grobu/ Wieczny Tułacz/ Armagedon/ Apokalipsa/ Jeźdźcy Apokalipsy/ Wieża Babel/ Cham/ Ucho igielne/ De profundis/ Quo vadis/ Umywam ręce/ Szabat jest dla człowieka, nie człowiek dla szabatu/ Wdowi grosz/ Grona gniewu/ Zagubiona owieczka/ Syn marnotrawny/ Azaliż jestem stróżem brata mego/ Dobry Samarytanin/ Z Szawła Paweł/ Droga na Golgotę/ Ponieść swój krzyż/ Jam jest Alfa i Omega.
2024-01-19 12:36:07
romuald.saletra: Wszystkie te zwroty i wyrażenia zaczerpnięte zostały wprost z Biblii i nie ulega najmniejszej wątpliwości, że nieznajomość tej księgi znacząco upośledza odbiór dzieł literackich, i to nie tylko dzieł „literatury wysokiej”; odwołania takie możemy znaleźć i u lorda Byrona, i w "My fair lady". Kolejnym pisarzem, który pełnymi garściami czerpał z biblijnego kanonu, był P.G. Wodehouse. Na stronicach jego satyrycznych powieści znaleźć pewnie by można większość sformułowań cytowanych powyżej i jeszcze całe mnóstwo innych, jeden z bohaterów Wodehouse'a był zresztą bardzo dumny z nagrody, jaką jeszcze w szkole otrzymał za świetną znajomość Pisma.
2024-01-19 12:36:32
romuald.saletra: Skoro literatura lżejszego lotu jest tak pełna biblijnych odniesień i aluzji, trudno się dziwić, że literatury wysokiej dotyczy to w jeszcze większym stopniu. Naseeb Shakeen znalazł w dziełach Szekspira ponad trzysta takich przykładów, a jego opracowanie jest często cytowane i powszechnie uznawane za bardzo rzetelne. Bardzo wiele ciekawych informacji znaleźć też można w Bible Literacy Report, opublikowanym w Fairfax w Wirginii (co prawda, za pieniądz Templetona, ale niech tam). Trudno jednak nie zgodzić się z wyrażoną w tej książce opinią, że znajomość Biblii jest niezbędna, jeśli ktoś chce rzeczywiście poznać i zrozumieć angielską literaturę; to zresztą zgodna opinia wykładowców i nauczycieli tego przedmiotu. Oczywiście to twierdzenie odnosi się do wszystkich wielkich literatur europejskich, choćby francuskiej, niemieckiej, włoskiej, rosyjskiej czy hiszpańskiej. Dla literatury arabskiej zapewne tym samym będzie znajomość Koranu, a dla mieszkańców Indii znajomość Bhagawad Gity. (Dzieło Wagnera zaś w pełni docenić może tylko ktoś, kto ma jakie takie pojęcie o mitologii germańskiej – a warto, bo jak twierdzą wtajemniczeni, muzyka Wagnera jest znacznie lepsza, niż to słychać).
2024-01-19 12:36:52
romuald.saletra: Może teraz zakończę ten wątek. Mam nadzieję, że powiedziałem dość, by przekonać moich czytelników (może przynajmniej tych nieco starszych), ze światopogląd ateistyczny w żadnym wypadku nie wiąże się z żądaniem wyrzucenia Biblii i innych świętych ksiąg z programów szkolnych i z kanonu edukacyjnego. Światopogląd ten nie oznacza również, że nie wolno nam zachować sentymentu i przywiązania do kulturowej i literackiej tradycji judaizmu, anglikanizmu, katolicyzmu czy islamu. Bez kłopotu można nawet uczestniczyć w religijnych ceremoniach, jak śluby czy pogrzeby, nie akceptując całej nadprzyrodzonej otoczki i wierzeń, które historycznie wiążą się z tymi tradycjami. Można porzucić wiarę w Boga, nie tracąc nic z całego skarbu kulturowego dziedzictwa.
2024-01-19 16:34:13
Mach: Donek. czy mógłbyś nie zamulać tymi przedrukami tego forum?
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: