Topnieje przewaga Trzyńca

Grudzień nie przypadł do gustu hokeistom Trzyńca, gdyż ci rozegrali w nim dotąd dziesięć spotkań, z czego ich łupem padła tylko połowa. Stalownicy ponieśli czwartą porażkę z rzędu, tym razem przegrywając na lodzie Olomouca. Podopieczni Vaclava Varadi przegrali z tym rywalem również przed niecałymi dwoma tygodniami w Werk Arenie, z której goście wywieźli komplet punktów. W poniedziałkowe popołudnie Stalownicy wystąpili w roli gości, ulegając 3:6.

• SKRÓT SPOTKANIA

- Nie rozpoczęliśmy dzisiaj zbyt dobrze, bo już z pierwszych dwóch strzałów dwukrotnie inkasowaliśmy – przyznał Vaclav Varada. – W drugiej tercji zmusiliśmy gospodarzy do głębokiej defensywy, ale później przytrafiły nam się bezsensowne faule, które podcięły nam skrzydła, a rywale strzelili dwa gole. Zbyt wielu podopiecznym brakuje skuteczności i kilku hokeistów nadal pozostaje poza grą z powodu kontuzji (przyp. red. - m.in. Aron Chmielewski). Zawodnicy muszą sobie uświadomić czego potrzeba, aby wygrywać mecze – dodał szkoleniowiec.

Hokeiści spod Jaworowego pozostają na czele Tipsport Extraligi, a w tym roku pozostało im do rozegrania jeszcze jedno spotkanie. Trzyniec, w najbliższą środę, zmierzy się na wyjeździe z przedostatnią drużyną ligowej tabeli – PSG Zlin.

AP