Szczyty w Ustroniu i Wiśle z aplikacją
W ramach programu uczestnicy mają do zdobycia 6 szczytów, 3 w Ustroniu oraz 3 w Wiśle. Za zdobycie każdego z nich można otrzymać nietypową pamiątkę: wypaloną w drewnie wizualizację szczytu który właśnie zdobyliśmy. - Każdy z elementów łączy się z innymi a finalnie po połączeniu wszystkich otrzymujemy wspaniałą przestrzenną panoramę szczytów Ustronia i Wisły osadzonych w pięknej ramce. Jest to bardzo oryginalny projekt, który jak obecnie widzimy cieszy się ogromną popularnością – informuje ox.pl Przemysław Wojtasik z UM w Wiśle
Pomysłodawcy projektu chwalą się sporą frekwencją- Obecnie mamy ponad 2200 rozpoczętych tras przez uczestników. Oczywiście nie wszystkie trasy zostały zakończone ponieważ program daje możliwość zdobycia szczytów w dowolnej kolejności i dowolnym czasie jednak pokazuje to skalę zainteresowania turystyką górską w naszym regionie - mówi Tadeusz Papierzyński z Urzędu Miasta w Wiśle.
Mimo tego, że aplikacja jest jeszcze w fazie testowej, jej użytkownicy chwalą sobie jej działanie i oceniają ją pozytywnie. - Opinie które otrzymujemy dają nam dużą motywację do tworzenia nowych tras. W najbliższym czasie powstaną kolejne: „Ścieżka Rycerska” w Ustroniu- łącząca małą i dużą Czantorię w pętlę, „Rodzinnie w Wiśle Czarnym” – malownicza trasa łącząca skocznie A. Małysza, szczyt Cienków oraz Jezioro Czernieńskie czy malownicze trasy w Cieszynie - „Cieszyn-Slow”, „Cieszyn Rodzinnie.” - mówi Rafał Kamiński autor aplikacji - To co najbardziej się podoba to specyficzny tryb działania aplikacji polegający na odkrywaniu ciekawych miejsc punkt za punktem. Jest nam znane najbliższe miejsce które musimy „odbić” natomiast nie wiemy gdzie program pokieruje nas dalej. Ta niewidoma jest właśnie głównym motywatorem zaangażowania naszych uczestników do odkrywania kolejnych miejsc. – dodaje
W aplikacji nie brakuje opisu oraz starych fotografii odwiedzanych miejsc. - Uczestnicy chętnie korzystają z Kuponów rabatowych na wybranych punktach oraz otrzymują nagrody za przejście każdej z tras – podsumowuje Wojtasik.
Red./mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.