Smoki na ratunek Rzeczpospolitej. Premiera książki ustrońskiego twórcy
Za dystrybucję publikacji odpowiada poznańskie Wydawnictwo AlterNatywne. - To pierwsza część zaplanowanego na wiele epizodów cyklu minipowieści. Wprowadza czytelnika w uniwersum Smoczpospolitej, gdzie fakty, legendy i smocze szpony splatają się w nierozerwalną całość, tworząc bajeczny pejzaż historycznego mitu - podkreśla wydawca.
Jej akcja rozgrywa się pod koniec osiemnastego wieku na terenach zaboru pruskiego. - Pierwszą ofiarą prącej ku nowoczesności pruskiej maszynerii padają polskie smoki, stanowiące rzadki, lecz stały element nadwiślańskiej fauny. Znane zaodrzańskim zaborcom głównie z gawędziarskich opowiastek stworzenia, szybko uznane zostają za potencjalnie wywrotowy, narodowościowo niepewny element, wobec czego zarządzona zostaje ich niezwłoczna eksterminacja. Do tej specyficznej misji oddelegowany zostaje przenikliwy zawadiaka Gottlieb - czytamy w opisie powieści.
Jak przyznaje autor, na pomysł napisania tytułu wpadł podczas swojego pobytu w Opolu, gdzie studiował slawistykę. - Polskie historie wpisują się tam w szerszy - śląski, a często i niemiecki - kontekst. Zderzenie przeciwstawnych sił i wartości zaowocowało twórczą refleksją, której efektem stała się książka łącząca w sobie to co historyczne i fantastyczne, polskie i niemieckie, przede wszystkim jednak; smocze i ludzkie - wyjaśnia.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.