"Skakanie nadal sprawia mi przyjemność"
"Okno na sport" to program, w którym dziennikarze Eurosportu przeprowadzają wywiad ze sławnymi osobistościami polskiego sportu. Wcześniej gościli w nim m.in. Dawida Kubackiego czy Czesława Langa, a dziś trafiła kolej na Piotra Żyłę.
Wiślanin podsumował swe występy w niedawno zakończonym sezonie. - Dla mnie był on udany. Miałem plany na jego końcówkę, bo czułem się do niej dobrze przygotowany i chciałem jeszcze poskakać. Myślę, że w ostatnich konkursach powalczyłbym o czołową "10" Pucharu Świata. Prawda jest też taka, że trzeba skakać od początku do końca. Niestety, początek miałem średni - przyznał Żyła.
Przypomnijmy, że Puchar Świata został przedwcześnie zakończony z powodu koronawirusa, a przecież zaplanowane były konkursy na mamuciej skoczni w Vikersund. Żyła, podczas tegorocznego konkursu w Bad Mittendorf, potwierdził, że dobrze się na nich czuje, odnosząc drugie pucharowe zwycięstwo w karierze. Zwieńczeniem sezonu miały być Mistrzostwa Świata w Lotach, które miały się odbyć w Planicy. Impreza została przełożona na grudzień bieżącego roku.
Dziennikarze zapytali także 33-latka, jakie ma plany na przyszłość i jak długo zamierza jeszcze rywalizować. - Nie myślałem o tym, że nagle mógłbym robić coś innego. Skakanie nadal sprawia mi przyjemność. Cała ta praca, którą wykonujemy jest fajna. Wciąż można się sprawdzać, realizować. Nie mam ustalonej daty, kiedy mógłbym skończyć. Chcę tak długo skakać, dopóki mam na to siłę. A tej mi nie brakuje. Czuję się dobrze - przyznał wiślanin.
Całą rozmowę z Piotrem Żyłą można zobaczyć tutaj.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.