Są inne choroby - nie tylko koronawirus
Zadaliśmy cztery pytania związane z okulistyką na naszym terenie w czasie pandemii dr Agacie Plech – Ordynatorowi Oddziału Okulistyki w Szpitalu Śląskim w Cieszynie oraz właścicielowi Centrum Medycznego „BESKIDMED” w Cieszynie.
-Pandemia COVID-19 gości w naszym życiu codziennym od roku. Jak w Pani ocenie wygląda to wśród mieszkańców naszego powiatu, którzy pojawiają się na oddziale okulistycznym w Szpitalu Śląskim w Cieszynie oraz w Centrum Medycznym „BESKIDMED”?
- Nie zawaham się stwierdzić, że pandemia wywróciła świat każdego z nas do góry nogami, postawiła nas w nowej sytuacji i spowodowała, że wiele rzeczy, spraw zostało przewartościowanych i ułożonych na nowo. Tak też jest w przypadku organizacji pracy w Oddziale Okulistycznym Szpitala Śląskiego w Cieszynie a także prowadzonego przeze mnie Centrum Medycznego BESKIDMED.
Po trwającym bardzo krótko okresie, gdy oddział pracował wyłącznie w trybie ostrodyżurowym i nie przyjmował pacjentów do operacji planowych dość szybko wróciliśmy do w miarę normalnej pracy. Nie oznacza to jednak powrotu do stanu przed pandemią, gdyż musieliśmy się dostosować do nowych wymogów Ministra Zdrowia, Konsultanta Krajowego w dziedzinie Okulistyki, Sanepidu i tych wewnętrznych, wprowadzanych w szpitalu. Wydłużony został na przykład czas między poszczególnymi zabiegami i zmniejszona ilość osób na salach pacjentów po to, by zapewnić jak najlepszą izolację między ludźmi. Wprowadzono niezbędne, zaostrzone środki ochrony osobistej. Pacjentom, którzy wymagają hospitalizacji wykonywany jest test PCR w kierunku zakażenia SARS-CoV2. Wszystko to poskutkowało brakiem zakażeń na oddziale okulistycznym przez cały ten okres. Borykamy się jednak czasami z innym problemem, ze strachem pacjentów, którzy boją się przyjść do szpitala by poddać się planowym zabiegom, odwlekają to w czasie, czekają na ostatni moment, lub okres po zaszczepieniu się.
Centrum Medyczne BESKIDMED wznowiło działalność leczniczą gdy tylko wydana została zgoda Konsultanta Krajowego. Wprowadziliśmy dodatkowe procedury sanitarne po to by zminimalizować ryzyko zakażenia. Mogę dziś stwierdzić, że to działa. Pacjenci, którzy teraz nas odwiedzają raczej mają tendencję do swobodnego zachowania się w gabinetach niż do strachu, czasem wręcz musimy ich upominać, by nie ściągali maseczki w czasie badania. Cieszy nas jednak to, że czują się bezpiecznie. Przesunęła się jednak struktura wiekowa i wielu z pacjentów w chwili obecnej to dzieci. To co obserwuję , to strach przed pójściem/skierowaniem do szpitala i jeszcze raz chcę tu podkreślić, że niepotrzebny.
- Wiele wizyt stacjonarnych jest koniecznych w określonych sytuacjach, nie ma możliwości zdiagnozowania pacjenta bez wizyty „na żywo” w gabinecie. Taka sytuacja ma miejsce właśnie u lekarza okulisty. Jak to wygląda w cieszyńskim Szpitalu czy w poradni „BESKIDMED?
- Poradnia przyszpitalna działa cały czas, początkowo ograniczano się do wizyt pilnych, ale po pierwszych 4 miesiącach przywrócono również te planowe. Działa również przyszpitalny oddział ratunkowy i w sytuacjach nagłych pacjenci przyjmowani są tą drogą. Jeśli więc, ktoś znajdzie się w konieczności pilnej konsultacji przez okulistę, to ją ma. Jeśli wymaga wyłącznie przepisania leków, bo jest stałym pacjentem, to robione to jest zdalnie ( telefonicznie).
W Beskidmedzie również preferujemy wizyty "na żywo", tych telefonicznych odbyliśmy zaledwie kilka, a dzieje się tak w przypadkach gdy pacjent chce skonsultować coś co już od kogoś innego usłyszał, lub opowiedzieć jak zmienił się jego stan gdy bierze przepisane leki. Oczywiście leki przewlekle podawane na przykład w przypadku jaskry czy alergii wypisujemy pacjentom zdalnie.
- Cieszyński szpital wykonuje m.in. zabiegi usunięcia zaćmy oraz inne zabiegi planowe. Czy zauważyła Pani mniejsze zainteresowanie zaćmą oraz tymi zabiegami planowymi? Czy pacjenci rezygnują lub przesuwają wizytę na oddziale?
- Oddział Okulistyczny powrócił do wykonywania wszystkich procedur: zabiegów usunięcia zaćmy, witrektomii, operacji przeciwjaskrowych, iniekcji wewnątrzgałkowych i zabiegów powiekowych. Tak, to prawda, że pacjenci częściej rezygnują z ich wykonywania, wypisują się z kolejki, przesuwają termin. Myślę, że w chwili obecnej nie jest to konieczne, a wręcz może być niebezpieczne dla stanu zdrowia. Jeśli sytuacja epidemiologiczna się zmieni, na pewno zmieni się też podejście do zabiegów planowych, o czym zawsze informujemy z wyprzedzeniem.
- Pandemia to nauka i praca zdalna i więcej czasu spędzamy przed komputerem. Nasz wzrok na pewno nie jest z tego zadowolony. W wielu rozmowach zwraca Pani dużą uwagę na ten temat. Co powinniśmy robić, jak się zachowywać aby odciążyć narząd wzroku aby nie doprowadzić do jego pogorszenia?
- Przede wszystkim musimy zadbać o higienę pracy wzrokowej. I jest dla mnie temat rzeka. W skrócie zalecenia wyglądają następująco: zrób przerwę w pracy z bliska zgodnie z zasadą 20:20:20 (zainteresowanych zapraszam na stronę www.przejrzyjnaoczy.pl do materiału o krótkowzroczności), pójdź na spacer, popatrz na inne niż bliskie odległości. A także, ogranicz działanie światła niebieskiego z komputerów, smartfonów, a więc włącz filtr; nie korzystaj z telefonu na godzinę przed snem. I rada dla rodziców dzieci: pozwólmy im spać bez źródła światła w ciągu nocy, w ciemności! I jedzmy zdrowo, ale to już zupełnie inna historia...
Dziękujemy za udzielenie kilku praktycznych wskazówek. Przyznaję, że osobiście byłem w „BESKDMEDzie" w ostatnich miesiącach trzykrotnie i pomimo mojej dysfunkcji wszystkie środki ostrożności są zachowane. Osoby ze środowiska niewidomych, które miały przeprowadzane zabiegi usunięcia zaćmy mają to samo zdanie o oddziale okulistycznym cieszyńskiego szpitala. Dbajmy o oczy bo świat na czarno naprawdę nie jest taki piękny.
Andrzej Koenig
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.