Rowery na szlaku?
Coraz więcej osób wybiera górskie wycieczki na rowerze. Dlatego też podążając za trendami, Wisła postanowiła wytyczyć sześć górskich pętli - tras rowerowych. Jednak to nie koniec, jeśli wszystko się uda, powstaną też ścieżki i szlaki łączące wiślańskie wyciągi. – Od 2012 roku w Wiśle zostanie oddanych do użytku sześć tras rowerowych. Z dyskusji osób zajmujących się turystyką, właśnie na temat stworzenia pętli rowerowych, wyniknęła potrzeba utworzenia również ścieżek turystycznych i rowerowych łączących wyciągi w Wiśle. Widzimy zainteresowanie turystów, rowerzystów, więc jeśli jest taka potrzeba, należy stworzyć ku temu warunki – mówi Ewa Zarychta, szefowa referatu promocji, turystyki i sportu Urzędu Miejskiego w Wiśle. I dlatego też w czwartek (3.11.2011r.) pochylono się nad sprawą utworzenia dodatkowych szlaków rowerowych i turystyki rowerowej w Wiśle w ogóle.
Turyści na rowerach jeżdżą jak im się podoba. Nie zwracają uwagi na własność terenu, ale nie ma się im co dziwić, jeśli w Beskidach nie ma ani jednego górskiego szlaku rowerowego. – Musimy coś z tym zrobić. Często turyści nie mają pojęcia gdzie jechać, brakuje szlaków pojawiają się w miejscach, gdzie nie są mile widziani, najwyższy czas zrobić z tym porządek – argumentował Krzysztof Brożyna, właściciel wyciągu "Cieńków".
Powstałych w ramach projektu „MTB BESKIDY, czyli rowerem przez Europę – utworzenie i promocja transgranicznych tras kolarstwa górskiego” sześć pętli, da rowerzystom możliwość uprawiania kolarstwa górskiego w Wiśle. – Staraliśmy się wyznaczyć te trasy tak, aby w jak najmniejszym stopniu pokrywały się ze szlakami pieszymi – dodaje Ewa Zarychta. Wzięto również pod uwagę ochronę środowiska i wygodę turystów rowerowych. – Naszym celem było utworzenie tras z jak najmniejszą ingerencją w środowisko i jak najmniejszą potrzebą budowy kosztownych obiektów, jak most czy sama droga. Trasy będą przebiegać po istniejących ścieżkach i drogach, ale wytyczone zostały w taki sposób, by w małym stopniu pokrywały się ze szlakami pieszymi. To mają być miejsca do uprawiania kolarstwa górskiego o różnym stopniu trudności. Będą oznakowane tabliczkami na całej długości trasy – mówił Wiesław Legierski, autor opracowania koncepcji „Rozbudowy sieci tras turystycznych na terenie Miasta Wisły”i miłośnik kolarstwa.
Projekt zakłada, że wzdłuż tras będzie zlokalizowanych 6 punktów wypoczynkowych i 20 tablic informacyjnych z mapami wielkoformatowymi. Planuje się również stworzenie ścieżek rowerowych, tak aby korzystając z wyciągu można było np. wyjechać rowerem, a później przemierzać górskie szlaki. Obecni na spotkaniu właściciele wyciągów nie zgłaszali sprzeciwu. – Widzimy potrzebę stworzenia tras rowerowych, trzeba się za to zabrać uwzględniając aspekty własnościowe i prawne. Ludzie i tak jeżdżą po tych ścieżkach, a oznakowanie ułatwiłoby im to – dodaje Witold Pruski z ośrodka narciarskiego Stożek w Wiśle.
Jednak nie wszyscy są entuzjastami tego pomysłu. Witold Szozda, nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła nie widzi potrzeby wpuszczania w tereny górskie kolejnych turystów. – Ze względu na prowadzoną przez nas gospodarkę leśną pewne odcinki tras usytuowane na pętlach i tak muszą zostać zmienione. Trzeba to ustalić. Patrzę na to z mojego przyrodniczego punktu widzenia. Przecież i tak do Wisły w weekend nie da się wjechać, po co kolejne atrakcje, po co kolejni turyści na szlakach ? – pytał podczas spotkania. Kategoryczny sprzeciw wobec tras rowerowych pokrywających się z trasami pieszymi, wyraziła też Helena Skorupa, prezes PTTK oddział w Wiśle. – To jest niezgodne z przeznaczeniem i z bezpieczeństwem. Mieliśmy już w Beskidach wypadek śmiertelny doświadczonego rowerzysty, który wpadł w tłum ludzi. Ani ja, ani moi zwierzchnicy nie widzą możliwości, dopuśczenia rowerów na górskich trasach pieszych – mówiła. Faktycznie część tras pokrywa się z odcinkami przeznaczonymi do turystyki pieszej. Jednak jak mówi Wiesław Legierski, oba sposoby zwiedzania szlaków, można pogodzić. – Jeśli jest kilku wariatów drogowych, to należy zamykać drogi? Wzdłuż wałów wiślanych też poruszają się i piesi i rowerzyści. Wszystko jest możliwe, to kwestia przekonania i organizacji, tak aby jedni drugim nie przeszkadzali – argumentuje.
Ostateczny kształt pętli rowerowych zostanie przedstawiony po dopracowaniu szczegółów z władzami Nadleśnictwa Wisła i PTTK Wisła. Zgodnie z poglądem właścicieli wyciągów narciarskich, przeprowadzone zostaną formalności, dotyczące przebiegu ścieżek rowerowych. – Stwórzmy jak największą ilość tras. Wykorzystajmy szansę, jaką jest rozwijająca się turystyka rowerowa. Rowerzyści niech znajdą w Wiśle możliwość jazdy po górach, to przyciągnie do nas więcej turystów – kwituje Krzysztof Brożyna.
Dorota Kochman
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.