Remis w finale
Kibice, którzy wybrali się na wtorkowe spotkanie do Werk Areny, długo musieli czekać na pierwszą bramkę. Tak samo, jak miało to miejsce we wczorajszym meczu, również i dziś to goście otworzyli wynik. Radan Lenc był ustawiony tuż przed Simonem Hrubcem i zmienił tor lotu krążka, przez co bramkarz Stalowników okazał się bezradny.
Trzyniec dążył do wyrównania, ale w bramce gości świetnie spisywał się Roman Will. Wiele wskazywało na to, że Stalownicy będą musieć spróbować grę bez bramkarza, ale zbawcą okazał się David Cienciala, który wyrónwał i tym samym doprowadził do dogrywki - pierwszej w tegorocznym finale.
W niej gospodarze stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale nie znaleźli sposobu na pokonanie Willa. Z kolei po drugiej stronie lodowiska, strzał z okolicy niebieskiej linii oddał Tomas Havlin i pokonał zupełnie niezorientowanego Hrubca. Trzynieccy hokeiści ponieśli dzisiaj porażkę, pomimo iż oddali o wiele więcej strzałów niż rywale (przyp. red. - w światło bramki 34:24, strzały niecelne 17:8, zblokowane 13:8)
Obie drużyny wygrały po dwa mecze, a piąte spotkanie zostanie rozegrane w najbliższy piątek, o godz. 17:00. Tym razem w roli gospodarzy wystąpią hokeiści Liberca, a transmisja spotkania w CT Sport.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.