Pseudo żołnierz zauroczył i oszukał
- Oszust przedstawiający się za amerykańskiego żołnierza wykorzystał dobroć i łatwowierność 76-latki. Inny przestępca, tą samą metodą, ale podając się za niemieckiego żołnierza, oszukał 44-letnią kobietę. Złapane w sieć kłamstw kobiety przekazały przestępcom łącznie ponad 22 tysiące złotych. Apelujemy o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi - informuje podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Jedną z metod wśród przestępców jest oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w Internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową na zakup biletu lotniczego do Polski lub bardzo drogie leczenie. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez „ukochanego” i bez pieniędzy.
- W minionym tygodniu na terenie powiatu cieszyńskiego odnotowane zostały dwa tego typu przestępstwa. Kobiety za pośrednictwem portali społecznościowych poznały osoby, które podawały się za żołnierzy- jeden za amerykańskiego, drugi za niemieckiego. Pokrzywdzone korespondowały z „żołnierzami” za pośrednictwem komunikatorów. W pewnym momencie ich adoratorzy zaczęli prosić o pomoc. „Żołnierz” chciał zakończyć służbę wojskową, przyjechać do Polski i spędzić tu resztę życia. Kobiety zgodziły się pomóc rozmówcy i wykupywały karty podarunkowe, którymi doładowywały wirtualny portfel oszusta podającego się za „żołnierza” - relacjonuje oficer prasowy cieszyńskiej komendy.
W wyniku oszustwa 44-latka straciła 2100 złotych, a 76-latka aż 20 000 złotych. Policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości sprawcy, jego zatrzymaniem i przestrzegają przed oszustami. Za oszustwo grozi kara 8 lat więzienia.
- Ostrzegamy przed oszustami. Zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym. Zwłaszcza jeśli poznana przez Internet osoba prosi nas o pieniądze. Oszuści działają według pewnych schematów. Zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych. Unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania. Poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową na zakup biletu lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki. Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego też tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ich ofiarą - przestrzega rzecznik garnizonu cieszyńskiego.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.