Poprawią kolorystykę wieżowców, na windy przyjdzie czas
Przed Spółdzielnią Mieszkaniową Cieszynianka kolejne "wyzwanie" – wymiana dźwigów osobowych.
- Windy działają bezawaryjnie, jednak zgodnie z aktualnymi przepisami bezpieczeństwa windy bez drugich drzwi kabinowych trzeba wymienić na spełniające wymogi Unii Europejskiej – wyjaśnia Jan Cichy prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Cieszynianka - Chodzi przede wszystkim o montaż podwójnych drzwi, czyli wewnętrznych i zewnętrznych, które zabezpieczają przed możliwością jakichkolwiek wypadków. Windy te wyposażone są również w nowy, energooszczędny napęd.
Jedynym mankamentem jest cena. Wymiana dźwigu to wydatek rzędu około 130 tysięcy złotych. Jeśli blok ma dwa takie urządzenia, koszt trzeba rzecz jasna podwoić... - Przy ulicy Moniuszki znajdują się cztery nasze wieżowce, każdy wyposażony w dwie windy. Kolejny wielokondygnacyjny blok znajduje się przy ulicy Kamiennej (jedna winda). Do tego dochodzi jeszcze budynek przy ulicy Bielskiej 41– wylicza J. Cichy.
Czy "stare" windy są bezpieczne? - Tak – uspakaja prezes spółdzielni – Dźwigi konserwowane są na bieżąco, stałą konserwacją zajmuje się firma z którą mamy podpisaną umowę. Natomiast dozór techniczny przeprowadza kontrolę urządzenia raz w roku. Kiedy lokatorzy mogą spodziewać się wymiany wind ? Na chwilę obecną nie ma żadnej granicznej daty wyznaczonej przez UE. Liczymy się jednak z tym, że przyjdzie taki czas kiedy trzeba będzie to zrobić.
Jedno jest pewne...
- Wieloletni plan termomodernizacji, który został uchwalony w 2001 roku, właśnie zakończyliśmy pomyślnie. Pierwotnie zakładaliśmy jego realizację do 2015 roku, udało się jednak zrealizować go wcześniej... A w przyszłym roku... będziemy poprawiać kolorystykę wieżowców, które są szare i które odstają od reszty – informuje prezes "Cieszynianki".
BsK
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.