Ponownie u sąsiadów
- Tym razem przygotowania trwały niewiele więcej, bo zaledwie 1,5 miesiąca. Aczkolwiek treningi były bardziej intensywne, ponieważ mogłem się skupić wyłącznie na nich – przyznaje Kareta, kiedy otrzymał szansę zadebiutować dla czesko-słowackiej organizacji pod koniec marca. Wówczas bez większych problemów poradził sobie z Tadeasem Ruzicką - sędziowie jednogłośnie wskazali na wygraną cieszynianina. Podczas najbliższej gali Oktagon 26 Kareta stoczy piąty pojedynek w zawodowym MMA. – Wygrana z Ruzicką sprawiła, że podpisałem kolejny kontrakt z czego bardzo się cieszę i z pewnością gospodarze nie stawiają mnie w roli underdoga, jak miało to miejsce poprzednio – dodaje.
Na jego drodze stanie Peter Gabal, który jeszcze nie poniós porażki jako zawodowiec. Warto jednak zaznaczyć, iż 21-latek zmagał się w ostatnim czasie z kontuzjami, a po raz ostatni walczył w listopadzie 2020 roku. - Oglądałem rywala. Sądzę, że w sobotę zaprezentuje się podobnie, jak w starciu z Ruzicką (przyp. red. – Gabal jest klubowym kolegą Ruzicki). Może wykombinuje coś w stójce, ale z pewnością będzie chciał toczyć bój w parterze – stwierdził Gabal w niedawnej rozmowie dla sport.cz. – Czy stójka, czy parter, w każdej płaszczyźnie czuję się dobrze – odpowiada cieszynianin.
Transmisja z gali Oktagon 26 będzie dostępna w systemie pay-per-view, a tutaj można wykupić do niej dostęp. Początek sobotniej gali o godz. 20:00, a starcie Karety z Gabalą zaplanowano już jako drugi pojedynek na karcie walk.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.