Ochotnicy w akcji

„W służbie społeczeństwu" - tak strażacy z jednostki w Istebnej Centrum zatytułowali tegoroczny pokaz służb mundurowych. Imprezę zorganizowano już po raz drugi. Doskonałym do tego pretekstem było uroczyste przekazanie nowego samochodu pożarniczego. Tłumnie zebrana w istebniańskim amfiteatrze „Pod skocznią" publiczność, podziwiała sprawność młodych strażaków, którzy demonstrowali metody działania, kiedy dochodzi do wypadku drogowego. Była wiec stłuczka, zwalone drzewo, palący się „maluch" i ranny kierowca.

- Najbliższa jednostka gaśnicza znajduje się w Ustroniu. Przyjazd do Istebnej zajmuje strażakom okolo 40 minut w lecie, przy trudnych warunkach zimowych może to być nawet dłużej - tłumaczył Damian Legierski, komendant gminny Związku OSP w Istebnej - Dlatego tak ważne jest dobre i sprawne funkcjonowanie Ochotniczych Straży Pożarnych, które są na miejscu i niemal natychmiast podejmują akcję ratunkową.

- Zaprosiliśmy 18. batalion Desantowo - Szturmowy z Bielska-Bialej, którego patronem jest pochodzący z Istebnej kapitan Ignacy Gazurek. Ludzie mieli okazję z bliska zobaczyć wóz bojowy „Hammer", wraz z uzbrojeniem. Nasze zaproszenie przyjęła także policja oraz straż graniczna, która zaprezentowała sprzęt termowizyjny - mówi Piotr Gazurek - wiceprezes OSP Istebna Centrum.
Jednostka ma 35 członków. W tym roku interweniowała ponad trzydzieści razy. Pierwsze dokumenty dotyczące jej działalności pochodzą z 1893 roku, który przyjęto jako rok założenia Straży Ogniowej w Istebnej. Prezesem jest Mirosław Kukuczka.

           FOTORELACJA Z POKAZU