O zegarze na Wieży Piastowskiej myśli nie uczesane
2.09.2005 0:00
Prace konserwatorsko-remontowe zegara na Wieży Piastowskiej w Cieszynie (przy współpracy z cieszyńskim zegarmistrzem Józefem Pieczonką.) przeprowadził konserwator zabytków Jan Dziurosz. Przykładowe realizacje Jana Dziurosza na terenie Cieszyna: elewacja Teatru im. A. Mickiewicza, prace przy remoncie Muzeum Śląska Cieszyńskiego, Brama przy ul. Regera.
Początek prac konserwatorsko - remontowych : II połowa lipca
I etap prac - prowadzone były prace związane z odczyszczeniem i polerowaniem dzwonów
(chemiczne rozpuszczanie korozji). Dzwony są spiżowe - wymagały szczególnej ostrożności, nie można było działać zbyt agresywnie przy oczyszczaniu
II etap - mechaniczne polerowanie odczyszczonej powierzchni
W wyniku prac konserwatorskich udało się ustalić po odczyszczeniu, że jeden z dzwonów wybijający kwadranse) pochodzi z 1797 roku, drugi wybijający godziny z 1803 roku. Na starszym dzwonie widnieje nazwisko rzemieślnika - P. Francis Sztance z Opawy.
Pochodzenia starszego dzwonu nie udało się ustalić, widoczna jest tylko napis "Dobre słowo ..niesie" (niestety nie udało się jeszcze odszyfrować go w całości)
III etap - oczyszczenie mechanizmu zegara - wymiana zawieszenia wahadła. Sam mechanizm nie był bardzo uszkodzony (za wyjątkiem wahadła). System mimo swojego wieku okazał się bardzo sprawny. Pochodzi z 1913 roku, widoczne jest na nim nazwisko rzemieślnika - Rudolf Thöndel. Pomimo dobrego stanu technicznego, będzie wymagał stałej konserwacji - smarowania olejami, smarami oraz regularnego naciągania przeciwwag uruchamiających cały zegar (co 3 - 4 dni)
Wielką zagadką, którą udało się rozszyfrować było to, w jakim systemie bije zegar. Dopiero po uruchomieniu i wielu godzinach spędzonych przy mechanizmie udało się ustalić, że jeden dzwon bije co kwadrans drugi co godzinę)
Wszystkie prace zostały zakończone w planowanym terminie. Pierwsze próbne uderzenia dzwonów można było usłyszeć 20 sierpnia, a od 26 sierpnia dzwony biją regularnie co kwadrans.
Zegar budzi wielkie zainteresowanie wśród turystów odwiedzających Górę Zamkową w Cieszynie. Szczególnie starsi mieszkańcy Cieszyna pamiętający bicie starego zegara sprzed 50 laty przyglądają i przysłuchują mu się z sentymentem i zadowoleniem, że w końcu udało się doprowadzić do ponownego uruchomienia zegara.
Zdaniem Jana Dziurosza pomysłodawcom idei "wskrzeszania mechanizmu" należą się
szczególne gratulacje i podziękowania.
Z historii.
Cieszyński zegar jest dziełem firmy Thöndel z Morawskiego Nowego Miasta (Unicova), która zajmowała się konstruowaniem i naprawą jedynych w swoim rodzaju zegarów wieżowych nieprzerwanie od 1847 do 1938 r. na terenie monarchii austro-węgierskiej, a po I wojnie światowej na terenie Czech. Ostatnim wielkim zleceniem zrealizowanym w 1934 roku przez firmę Rudolfa Thöndel był zegar na wieży ratusza w Morawskim Nowym Mieście.
Początek prac konserwatorsko - remontowych : II połowa lipca
I etap prac - prowadzone były prace związane z odczyszczeniem i polerowaniem dzwonów
(chemiczne rozpuszczanie korozji). Dzwony są spiżowe - wymagały szczególnej ostrożności, nie można było działać zbyt agresywnie przy oczyszczaniu
II etap - mechaniczne polerowanie odczyszczonej powierzchni
W wyniku prac konserwatorskich udało się ustalić po odczyszczeniu, że jeden z dzwonów wybijający kwadranse) pochodzi z 1797 roku, drugi wybijający godziny z 1803 roku. Na starszym dzwonie widnieje nazwisko rzemieślnika - P. Francis Sztance z Opawy.
Pochodzenia starszego dzwonu nie udało się ustalić, widoczna jest tylko napis "Dobre słowo ..niesie" (niestety nie udało się jeszcze odszyfrować go w całości)
III etap - oczyszczenie mechanizmu zegara - wymiana zawieszenia wahadła. Sam mechanizm nie był bardzo uszkodzony (za wyjątkiem wahadła). System mimo swojego wieku okazał się bardzo sprawny. Pochodzi z 1913 roku, widoczne jest na nim nazwisko rzemieślnika - Rudolf Thöndel. Pomimo dobrego stanu technicznego, będzie wymagał stałej konserwacji - smarowania olejami, smarami oraz regularnego naciągania przeciwwag uruchamiających cały zegar (co 3 - 4 dni)
Wielką zagadką, którą udało się rozszyfrować było to, w jakim systemie bije zegar. Dopiero po uruchomieniu i wielu godzinach spędzonych przy mechanizmie udało się ustalić, że jeden dzwon bije co kwadrans drugi co godzinę)
Wszystkie prace zostały zakończone w planowanym terminie. Pierwsze próbne uderzenia dzwonów można było usłyszeć 20 sierpnia, a od 26 sierpnia dzwony biją regularnie co kwadrans.
Zegar budzi wielkie zainteresowanie wśród turystów odwiedzających Górę Zamkową w Cieszynie. Szczególnie starsi mieszkańcy Cieszyna pamiętający bicie starego zegara sprzed 50 laty przyglądają i przysłuchują mu się z sentymentem i zadowoleniem, że w końcu udało się doprowadzić do ponownego uruchomienia zegara.
Zdaniem Jana Dziurosza pomysłodawcom idei "wskrzeszania mechanizmu" należą się
szczególne gratulacje i podziękowania.
Z historii.
Cieszyński zegar jest dziełem firmy Thöndel z Morawskiego Nowego Miasta (Unicova), która zajmowała się konstruowaniem i naprawą jedynych w swoim rodzaju zegarów wieżowych nieprzerwanie od 1847 do 1938 r. na terenie monarchii austro-węgierskiej, a po I wojnie światowej na terenie Czech. Ostatnim wielkim zleceniem zrealizowanym w 1934 roku przez firmę Rudolfa Thöndel był zegar na wieży ratusza w Morawskim Nowym Mieście.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: