Nowe normy dotyczące jakości węgla?
Kontrolę nad jakością węgla ma sprawować Inspekcja Handlowa. Świadectwo jakości węgla ma być zgodne z jego rzeczywistymi właściwościami, kary za niezgodność deklaracji i sprzedawanego węgla mogą wynosić nawet 200 tysięcy złotych. Podczas głosowania, nad przyjęciem ustawy, posłowie zdecydowali się na jej przyjęcie, jednak bez poprawki, która zakładała, że Ministerstwo Energii musi konsultować normy jakości węgla z Ministerstwem Środowiska — wielu mieszkańców naszego regionu narzeka na jakość węgla. Rozporządzenie nie zmieni niestety sytuacji konsumenta, ponieważ Minister zadbał o spółki węglowe, a nie o lepszej jakości węgiel dla przeciętnego Kowalskiego – uważa Magda Koc z Ustrońskiego Alarmu Smogowego.
Propozycja, dotycząca norm jakości węgla, które mają być ustalone przez Ministerstwo Energii, zakłada dopuszczenie do obrotu odpadów węglowych, czyli mułów i flotokoncentratów. Aktualnie spalanie odpadów węglowych nie jest dopuszczalne, jednak na mocy rozporządzenia odpady węglowe będą mogły być mieszane z miałami i w ten sposób nadal będą one dostępne dla gospodarstw domowych. - O tę ustawę zabiegaliśmy od lat, ale to dopiero początek drogi ku poprawie jakości powietrza — wskazuje Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego — Piłeczka jest teraz po stronie Ministra Energii Krzysztofa Tchórzewskiego, ponieważ to on będzie decydował jakiej jakości węgiel trafi do obrotu detalicznego.
Jak wskazują osoby odpowiedzialne za rozporządzenia, parametry węgla, który ma zostać dopuszczony do obrotu detalicznego, zostały dostosowane do węgla wydobywanego przez polskie kopalnie. Zgodnie z przewidywaniami, główni producenci krajowi nie będą mieli problemu ze sprzedażą węgla. Szacunkowo już teraz normy, które mają zostać wprowadzone spełnia 100% krajowego węgla koksowego i 93,3% krajowego węgla energetycznego.
JŚ/ mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.