Niepewna przyszłość Centrów Zdrowia Psychicznego. Jest petycja

O placówce, która od dwóch lat działa w nadolziańskim grodzie, mówiła w ubiegłym tygodniu w Sejmie posłanka Małgorzata Pępek. Chwaliła jej działalność w ramach realizowanego pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Pisaliśmy o tym tutaj.

W petycji, którą można podpisać tu czytamy, że obecnie takich instytucji w całym kraju jest 31. - Po wielu latach odkładania niezbędnych reform - to zwiastun nadziei na radykalne podniesienie standardu pomocy psychiatrycznej w całym kraju. Niestety w przeszłości takie zwiastuny nadziei niejednokrotnie gasły z powodu zaniechań lub błędów polityki zdrowotnej - pisze w dokumencie Joanna Krzyżanowska-Zbucka, przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego Kongresu Zdrowia Psychicznego.

Inicjatorzy petycji skierowanej do Ministerstwa Zdrowia kierują też prośby dotyczące utworzenia kolejnych Centrów Zdrowia Psychicznego (w każdym z powiatów do końca 2027 roku), wprowadzenia trzypoziomowego systemu ochrony zdrowia psychicznego, czy stworzenia odpowiedniego modelu finansowania tych placówek.

- Opieka środowiskowa może sprawić, że będziemy mogli uniknąć często traumatycznego pobytu w szpitalu lub sprawić, że hospitalizacja będzie jak najkrótsza. Leki, które dostajemy od psychiatrów pomagają opanować objawy choroby ale poza nimi jest jeszcze potrzebne wsparcie osób, które na różne sposoby mogą nam pomóc, żebyśmy nie tracili ról matek, mężów, pracowników, uczniów. Ogromna konstelacja takich ludzi jest właśnie w Centrach Zdrowia Psychicznego, składająca się z lekarzy, pielęgniarek środowiskowych, psychoterapeutów, psychologów, terapeutów zajęciowych, pracowników socjalnych oraz asystentów zdrowienia czyli ludzi, którzy doświadczyli kryzysu, opanowali go i po odpowiednim szkoleniu wspierają chorych trwających w kryzysie i ich bliskich - tłumaczy konieczność wprowadzenia zmian Krzyżanowska-Zbucka.

KR/CZP Cieszyn