Nie musisz wyrażać zgody - sporne pismo od Tauronu
Sprawą listów wysyłanych przez firmę zajął się już Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, gdyż istnieje uzasadnione podejrzenie, że firma celowo wprowadzała klientów w błąd. W treści listu znajduje się bowiem formułka „W związku z nowymi przepisami musimy zaktualizować Państwa dane w systemie informatycznym”. Zgodnie z treścią listu, potencjalny odbiorca ma wrażenie, że firma musi aktualizować dane swoich klientów w bazie oraz że obowiązek ten nakłada na firmę prawo. W rzeczywistości jest jednak zupełnie inaczej.
W rzeczywistości, list jest sformułowany w taki sposób, że jego odbiorca ma wrażenie iż musi uzupełnić wszystkie dane z formularza i zaznaczyć zgody marketingowe. W rzeczywistości jednak zignorowanie takiego listu nie pociąga za sobą absolutnie żadnych konsekwencji. Uzupełnienie formularza i zaznaczenie zgód marketingowych może być wynikiem dobrowolnego działania klientów firmy, nie są oni do tego jednak w żaden sposób zobowiązani. Aktualnie pojawia się również opinia, że zgody uzyskane w ten sposób nie będą ważne, gdyż zostały uzyskane w wyniku nieuczciwej praktyki.
W związku z tym, jeżeli ktoś otrzymał pismo, w którym firma stara się wmówić odbiorcy, że ma obowiązek podać określone dane, można spokojnie go zignorować. W jaki sposób potoczą się losy spornego listu oraz czy zgody marketingowe uzyskane przez firmę w ten sposób będą ważne, okaże się dopiero po zbadaniu sprawy przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.