Murańka wygrywa w Wiśle! Hula na trzecim miejscu
Kolejny, słoneczny konkurs Letniego Pucharu Kontynentalnego na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince został zdominowany przez biało-czerwonych, którzy licznie zajęli czołowe miejsca w zawodach. Bezkonkurencyjny tego dnia okazał się Klemens Murańka, który zdecydowanie triumfował w niedzielnym konkursie. – Pojawiły się błędy w moich dzisiejszych skokach. Nie były one takie super, ale na pewno skoki te były już lepsze niż wcześniej. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, bo dodało mi ono wiary na najbliższe zawody i mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej – cieszy się dzisiejszy triumfator. – W pierwszej serii miałem fajne warunki, jednak popełniłem błąd i zepsułem mój skok. Natomiast w finale wiatr troszkę opadł, warunki nie były już takie fajnie, jednak równe dla wszystkich – dodaje popularny „Klimek” .
Na półmetku rywalizacji podopieczny Łukasza Kruczka zajmował trzecią lokatę, jednak w finale potwierdził swoją formę i o 11,2 punktu wyprzedził Słoweńca – Roka Justina. – Jestem zadowolony z dzisiejszego konkursu i z tego, że udało mi się stanąć tutaj na podium – cieszy się słoweński skoczek. – Wczoraj popełniłem mały błąd i byłem dopiero 18., natomiast dzisiaj te dwa skoki były fajne i poprawne – dodaje Rok Justin.
Na najniższym stopniu podium zobaczyliśmy kolejnego z reprezentantów Polski – Stefana Hulę. Zawodnik Kadry B w drugiej serii oddał najlepszy skok konkursu i tym samym zanotował spory awans, wskakując na podium z 22. miejsca, które zajmował po pierwszej serii. – Tego się nie spodziewałem, że uda mi się wskoczyć na podium. Po tym dobrym skoku miałem nadzieję, że awansuję do pierwszej „10”, a tu taka niespodzianka – mówi z uśmiechem na twarzy podopieczny Macieja Maciusiaka. – Bardzo się z tego cieszę i jestem naprawdę zadowolony z finałowego skoku. Ten pierwszy nie był zły, jednak warunki nie dopisały, ale za to w drugim wszystko zagrało i sobie odbiłem – dodaje Stefan Hula.
Na trzecim miejscu wspólnie ze Stefanem Hulą konkurs ukończył Austriak Philipp Aschenwald, który po raz drugi z rzędu w ten weekend stanął na najniższym stopniu podium. – Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się tutaj w Wiśle dwa razy stanąć na podium. Jestem zadowolony z moich skoków, bo były naprawdę dobre – ocenia austriacki skoczek.
Udany konkurs ma za sobą również Przemysław Kantyka, który w niedzielnym zawodach zajął piątą pozycję. Dodatkowo miejsce w czołowej „10” wywalczył Jan Ziobro, a tuż za nim, na 11. pozycji uplasował się Andrzej Stękała. Oprócz tej piątki, pucharowe punkty wywalczyli jeszcze: 21. Krzysztof Miętus, 27. Krzysztof Biegun i 29. Grzegorz Miętus.
Po czterech konkursach Letniego Pucharu Kontynentalnego liderem pozostaje wciąż – nieobecny w Wiśle – Dawid Kubacki, który dwukrotnie triumfował w Kranju. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmuje Przemysław Kantyka (175 pkt.), a trzeci jest Stefan Hula (147 pkt.). Natomiast niedzielny triumfator w klasyfikacji generalnej tego cyklu zajmuje piątą pozycję.
Anna Karczewska / PZN.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.