Kolejny pożar na terenie cukrowni w Chybiu? Na szczęście tym razem to były ćwiczenia
W 2019 roku doszło do pożaru na terenie byłej cukrowni w Chybiu. Płonęły m.in. zgromadzone wewnątrz odpady. Zagrożenie, nie tylko pożarowe, ale również ekologiczne było wówczas spore. Dlatego właśnie część mieszkańców Chyba w minioną sobotę z niepokojem spoglądało w stronę cukrowni, gdzie znów zaroiło się od strażaków – To wszystko to na szczęście tylko scenariusz przeprowadzonych dzisiaj ćwiczeń Komendanta Gminnego gminy Chybie. W ćwiczeniach uczestniczył również przedstawiciel Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie, który podsumował prowadzone działania – rozwiali wątpliwości strażacy z OSP Mnich, którzy brali udział w ćwiczeniach.
Scenariusz ćwiczeń był podobny do zdarzeń z 2019 roku, strażacy jednak postanowili nieco utrudnić sobie działanie - Dziś o godzinie 10.00 zostaliśmy zadysponowani na ulicę Cieszyńską w Chybiu, gdzie na terenie byłej Cukrowni miało dojść do pożaru elementów składowanych w bezpośrednim sąsiedztwie zbiorników z gazem propan-butan. Na miejsce z naszej jednostki udały się dwa zastępy gaśnicze, po dotarciu swoje działania prowadziły już dwa zastępy OSP Chybie. Nasze działania polegały na utworzeniu zasilania wodnego dla zastępu GCBA z OSP Chybie, utworzenie jednej linii wodnej w obronie oraz jednej linii gaśniczej piany ciężkiej i podanie jej bezpośrednio na palące się elementy. W obrębie pożaru odnaleziono osoby poszkodowane, którym po ewakuacji ze strefy zagrożenia udzielona została kwalifikowana pierwsza pomoc – wyjaśnili ratownicy, dodając, że finalnie podczas ćwiczeń wszystko przebiegło prawidłowo, pożar został ugaszony, a zbiorniki z gazem, będące elementem scenariusza, został odpowiednio schłodzone.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.


Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
