Kogo bym poleciła? Każdego!
Grek Pavlos Kozalidis, chociaż fotografią para się nie od dziś, ma 52 lata, swoje zdjęcia wystawia po raz pierwszy w życiu. Do Bielska-Białej nie zdecydował się na przyjazd, bo jak przyznał, nie potrafiłby się spotkać z publicznością liczącą więcej niż trzy osoby. Jego prace warto zobaczyć z jeszcze jednego względu. – Postanowił, że w życiu będzie miał trzy wystawy. Pierwsza już się odbywa, ostatnia będzie miała natomiast miejsce w Nowym Jorku – powiedziała Inez Baturo, dyrektor programowy 5. Foto Art Festivalu.
Chociaż festiwal odbywa się co dwa lata, przygotowania do kolejnej edycji wykraczają często daleko między okres między kolejnymi edycjami. Gościem tegorocznej jest na przykład Ragnar Axelsson z Islandii. – Pierwszego e-maila napisałam do niego chyba osiem lat temu. Od tego czasu pojawiał się i znikał. Kiedy zapytałam go kiedyś, czy zgodziłby się przyjechać do Bielska-Białej, odparł, że bardzo chętnie. Problem w tym, że potem zniknął na kilka miesięcy, żeby fotografować i nie miałam z nim kontaktu. Teraz w końcu udało się go sprowadzić – dodała Inez Baturo.
Kiedy przed rozpoczęciem festiwalu, oficjalna inauguracja miała miejsce w piątek w Teatrze Polskim, dziennikarze pytali Baturo, którego fotografika szczególnie by poleciła, odpowiedziała szczerze: każdego.
Fotograficzne święto potrwa do 27 października. W tym czasie ich prace można oglądać w kilku miejscach Bielska-Białej, między innymi w Sferze, Galerii Bielskiej BWA, Muzeum Techniki i Włókiennictwa oraz w Galerii Fotografii B&B. Dużo będzie działo się w najbliższy weekend. Bo w sobotę i niedzielę w hotelu Qubus w Sferze zaplanowano maraton z autorami, którzy przyjechali na festiwal.
Łącznie swoje prace wystawia 18 artystów, w większości z Europy, oprócz kilku osób wszyscy są na miejscu. Honoru Polski broni Tomasz Tomaszewski, jeden z najważniejszych polskich fotografików, od 20 lat współpracujący z magazynem „National Geographic”, którego zdjęcia ukazały się w najbardziej znanych gazetach świata, takich jak „New York Limes”, „Paris Match” czy „Die Zeit”. – Może mamy do czynienia z kryzysem gospodarczym, ale na pewno nie kryzysem w fotografii i sztuce. Cieszę się, że Bielsko-Biała kolejny raz stało się stolicą fotografii, światowej fotografii – powiedział na piątkowej konferencji prasowej Zbigniew Michniowski, wiceprezydent Bielska-Białej.
Więcej informacji o festiwalu można znaleźć na stronie internetowej: www.fotoartfestival.com.
wot
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.